Darowizna miszkania, rozwod, a meldunek wspolmalzonka - forum prawne

W jaki sposob sad moze potraktowac ponizsza sytuacja. Posiadam mieszkanie wlasnosciowe, podarowane mi jako majtek odrebny. Z tego, co sie orientuje mieszkanie w prawie rozwodowej nie staonowi majatku do podzialu. Mam jednak inne pytanie. Zaznaczam od razu, ze mam dwojke malych dzieci. Zona posiada meldunek w tym mieszkaniu. Czy istnieje mozliwosc zmuszenia jej do opuszczenia lokalu? Zakladam, ze to ona dostanie opieke nad dziecmi. Nie mam zamiaru pognebiac jej, tylko nie doprowadzic do tego, ze po rozwodzie (mam plany opuscic miasto w poszukiwaniu lepszej pracy) bedzie mieszkac w nim ze swoim kochankiem. Moja propozycja to wynajecie mojego mieszkania komus i wynajecie przez nia innego. Oczywiscie koszty utrzymania tego mieszkania i koszty utrzymania dzieci to sprawa odrebna i nie zamierzam sie od nich uchylac. Nie chce tylko sytuacji, ze w moim domu bedzie mieszkac moja byla zona z dziecmi i z nowym partnerem, a ja chocby po kilku latach, gdybym mial zamiar wrocic, mialbym problemy w zamieszkaniu w mojej wlasnosci. Zaznaczam, ze zona posiada w tym mieszkaniu meldunek i w tym moze lezec problem, nie w kwestiach finansowych.

(leszek)

Uściślij, kto figuruje w akcie notarialnym kupna mieszkania: jezeli ty-sprawa jest prosta. Zona nie ma prawa do tego mieszkania, skoro stanowi ono majatek odrębny i ty jesteś właścicielem. Jako właściciel mieszkania mozesz ja po prostu wymeldować. Ze swej strony, w takim stanie rzeczy, spróbuj sie z nia dogadać, zebyś nie miał potem cyrków w sadzie rodzinnym, który w kazdym wypadku jest promatczyny. Życzę powodzenie i pozdrawiam.

Dziekuje bardzo za odpowiedz, uscislajac - tylko ja figuruje w akcie notarialnym. Zastanawial mnie tylko ten meldunek.

Nie ma za co. W momencie wymeldowywania czy meldowanai w Urzędzie Miejskim musisz mieć przy sobie akt notarialny, na potwierdzenie praw do lokalu. Jedyny problem moze leżeć nie w kwestii formalnej, bo ta jest prawnie uregulowana, a w kwestii " wyproszenia" zony czy też byłej-żony.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

A jak ta osoba nie bedzia chciala sie wyprowadzic? Moj brat i z jego "jeszcze" zona mieszkaja w mieszkaniu ktory nalezy do mojej mamy. Jego zona nie chce sie wyprowadzic? Czy mozna zmienic zamek do drzwi, zeby nie weszla? W tej chwili nic nie mozna w domu zostawic. Jest bardzo nie przyjemnie.

TOTALNA BZDURA...TO ŻE JEST WŁAŚCICIELEM TEGO MIESZKANIA NIE JEST PRZESŁANKĄ KTÓRA UMOŻLIWI MU JEJ WYMELDOWANIE...TAK TO JUŻ JEST....I SPROWADZAĆ SOBIE MOŻE KOGO CHCE...I NIC MU DO TEGO....JESTEM W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI...TYLKO ŻE JA JESZCZE PŁACE WSZYSTKIE OPŁATY ZWIĄZANE Z MIESZKANIEM...Z CZEGO ZADOWOLENI SĄ JEDYNIE MOJA ŻONA I JEJ KOCHANEK

dostałam dom w spadku jako darowizne jako mężatka jest tylko zapisany dla mnie. mam pytanie czy po rozwodzie mąż ma prawo do niego

Witam... 1/4 MIESZKANIA PO ZMARŁYM OJCU JEST JUZ MOJA,BEDAC MEZATKA BEZ INTERCYZY DOSTALAM W SPADKU. MOJA MAMA CHCE TERAZ PRZEPISAC MI 3/4 MIESZKANIA WIEC BEDE MIALA CALOSC... CZY MOJ MAZ BEDZIE MIAL PRAWO DO TEGO MIESZKANIA JESLI ONO BEDZIE TYLKO I WYLACZNIE ZAPISANE NA MNIE??? POZDRAWIAM

Witam!Mój obecny partner dostał w darowiżnie mieszkanie od wujka w trakcie trwania związku małzeńskiego.Obecnie jest po rozwodzie.Czy mieszkanie jest tylko jego odrębną własnością czy nie.Czy może je sprzedać bez porozumiania się z byłą żoną.

W czasie trwania mojego małzenstwa,po smierci taty mama przepisała mi mieszkanie w ktorym ze mna mieszka i uzytkuje go po czesci.Wakcie notarialnym jako własciciel widnieje moje nazwisko.Czy to mieszkanie jest do podziału w czasie rozwodu o ktory wnosze.Moje rodzensto notarilnie zrzekło sie swoich udziałow w spadku.Maz je wyremontował,czy to ma jakies znaczenie jezeli chodzi o własnosc?