Dług Allegro - windykacja Intrum Justitia - forum prawne

Witam Byłem kiedyś użytkownikiem allegro i nie zapłaciłem prowizji za wystawianie przedmiotów. Allegro przekazało sprawę do windykacji. Tylko jedna sprawa mnie dziwi. 1.Od allegro nigdy nie dostałem żadnej faktury Vat (bo nie chciałem żeby mi przysyłali) ale oni przecież muszą się rozliczać z Urzędem skarbowym, więc coś wystawiać muszą. 2.Druga sprawa nigdy nie wystawiałem im upoważnienia do wystawiania faktur Vat bez mojego podpisu. Nigdy też nie podpisywałem żadnych dokumentów, jedynie przy rejestracji "klikałem" że akceptuję regulamin. Mam tutaj więc pytanie: czy faktycznie allegro może mnie ścigać i przekazywać sprawę do windykacji, skoro (przynajmniej tak mi się wydaje) nie ma dopełnionych formalności w zakresie podpisywania jakichkolwiek dokumentów, jedynie wirtualna akceptacja regulaminu? Pozdrawiam i proszę o opinię

Nie masz racji w żadnym punkcie. Natomiast powiem jeszcze jedno: takich jak ty powinni wieszać za jaja na rynkach głównych miast. Jesteś typowym polskim cwaniaczkiem, który ukradł /przez niezapłacenie/ i jeszcze szuka rozgrzeszenia.

Zastanawiam się, czy to przypadkiem nie jest prowokacja. Nie wyobrażam sobie, żeby uczciwy człowiek chciał się wymigać od wywiązania się ze swoich zobowiązań. Niewazne, z papierami, czy bez. Spaliłabym się ze wstydu, gdyby ścigała mnie firma windykacyjna! Kiedy potrzebuję pieniędzy, moi przyjaciele dają mi je natychmiast z komentarzem - oddasz, jak będziesz mogła. Nie chcą żadnych pokwitowań, bo wiedzą, że mogą mi ufać. Mam nadzieję, że Twoi znajomi nie pożyczą Ci nawet złotówki.

odrazu widać, że nie mieliście długów w których się tonie, lub już się utonęło. Co byś zrobił patryku gdybyś teraz miał na utrzymaniu rodzinę, ledwo wiązał koniec z końcem, i co myślał byś o spłacie zobowiązań? Jesteś zwykłym gówniarzem nie mającym pojęcia o życiu. I ty pozwany nie oceniaj kogoś pochopnie. Ja też kiedyś nie przypuszczał bym, że wpadnę w długi, a proszę mi wierzyć piszę to do wszystkich, którzy to czytają, że nie zawsze wszystko zależy od was, są sytuacje, że nie masz wyboru - musisz zaciągnąć np kredyt, mimo że wiesz że ze spłatą będzie kiepsko itd. Ja naprawdę dużo odrobiłem lekcji pt. "Życie" Wy patryku i pozwany tych lekcji macie odrobionych troszeczkę za mało.

Podpisuję się pod tym, co mówi Zielon2 - ja też kiedyś myślałem, ze każdy kto ma jakiś dług i próbuje go unknąć to oszust i przestępca. Myślałem tak...dopóki sam nie wpadłem w bankowe długi. W skrócie wyglądało to tak: 3000 zł wziętego kredytu -do spłacenia bankowi 4500 zł. Spłaciłem prawie 3000 zł (z tych 4500) ...i nastąpiła seria nieszczęść w moim życiu, która spowodował, ze nie bylem w stanie spłacić reszty kredytu (czyli trochę ponad 1500zł). Po ok. 3 latach odezwał się firma windykacyjna i powiedział, ze do spłacenia jest teraz prawie 7 tys (okazało się, ze w umowie były jakieś "kruczki" m.in. "40% osetki. Przedawnienie roszczenia uratowało mnie. Nie byłem w stanie zapłacić takiej sumy. Zanim ktoś zacznie kogoś krytykować - niech spróbuje najpierw postawić się na miejscu dłużnika, ktory wpadł w długi nie przez oszustwa, specjalne niepłacenie różnego rodzaju rat, rachunków itp. ale poprzez serię niefortunnych zdarzeń.

za jaja powinno się wieszać tych, co nie wiedzą o czym mówią jak również pazernych polityków, bankowców, wszelkich cwaniaczków, naciągaczy, lichwiarzy, prawników, którzy mając narzędzie w ręku wykorzystują je przeciwko ludziom najbiedniejszym, dzięki którym opiera się cała gospodarka i którzy wreszcie nabijają kieszenie wszelkim krwiopijcom. Tak to dzięki nim gnojki bogatych tatuśków mogą sobie takie pyskówki odwalać, zielone przypały, ze wstydu by się spalił, on nie musi kraśc bo tatusiek już nakradł i mu się nieżle żyje.

nie sądź żeby iciebie nie osądzono, na szczęście mogę powiedzieć, że dożyłam w moim życiu sprawiedliwości i wiem jedno: Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy i ty też za to, co powiedziałeś odczujesz sprawiedliwość.

nie ma zadnej pdstawy prawnej do sciagniecia nazlnosci: brak podpisu na odpowiednim dokumencie zoobowiazujacym do platnosc (umowa). Nie płacac zobowiazania łamie sie jedynie regulamin allegro za co grozi jedynie zawieszenie konta.

To ciebie powinno sie powiesić za jaja,tylko że jaja by się urwały pod ciężarem takiego wodogłowia i za krótko byś cierpiał! Nawet do końca nie znasz sytuacji, a już pyskujesz. Zresztą zapewne działasz w nielegalnej firmie windykacyjnej, a to wszystko wyjaśnia. Nie pozdrawiam.

nie znam tzw litery prawa jestem rzemieślnikiem.nie prawnikiem,ale potrafie zadbac o siebie mam pomysł na na prawdę dużą sprawę trochę myślę .

widze że nie czytałes regulaminu allegro:) fakture pobierasz z ich strony

pODPISOW NIE MA! ALE SA OSWIADCZENIA... to wsytarczy. Ustawa o ochoronie danych osobowych precyzuje co to sa dane osobowe i jak je podajesz iakceptujesz to tak jak bys podpisal uimowe... a jezli ktos sie za ciebie podal to zglosc na police... bo to logiczne skoro dostajesz jakas fv a np: nie korzystales z allegro to zgloasz na police ze ktos wykorzytsal twoje dane osobowe. Bo co powiesz w sadzie ? nie korzystales z allergro a nie zdziwil cie fakt ze dostajesc fv? nie logiczne!

sprawa pierwsza: klikniecie "akceptuje regulamin" jest równozanczne z podpisem sprawa druga: w przypadku braku spłaty nalezności Ustawa o ochronie danych dopuszcza przekazanie tych danych

zanim nazwiecie któregokolwiek z użytkowników allegro, którzy znaleźli się w takiej sytuacji złodziejem, proponuje zarejestrować się w allegro i sprawdzić ich tabele prowizji. A wszystko... teoretycznie w majestacie prawa

Mam podobna sprawę i niezapłace.Wyglądało to tak:Założyłem konto na allegro,po rejestracji wystawiłem pierwsze przedmioty i dzień później mi konto zablokowali twierdząc że z powodu innych kont na allegro,szok mnie ogarną bo niemiałem nigdy kont,dopiero co kompa złożyłem,napisałem reklamację iz tam się niezgadzam i prosze o wyjaśnienie.Nieodpisali do dziś nic,3 m-c to trwało,teraz intrum mnie ściaga za 18zł.I tak niezapłace dlaczego?Choćby dlatego że okres 14 dni na rozpatrzenie reklamacji minął czyli racja jest po mej stronie a po 2 Intrum lub jakikolwiek wierzyciel niema prawa ścigac dłużnika chyba że podpiszecie poddanie się egzekucji i to niejses w regulaminie jak niektórym się wydaje trzeba napisac odrębne pismo. Ktoś potrafi mi to wytłumaczyc???

dopiszę tylko jeszcze: jeżeli nie było to zastrzeżone w umowie.

Ja mam taka sytuacje...Sprzedalem pare przedmiotow na allegro i rachunek mi wychodzil jakies 15 zl za sprzedanie.OK.Moge to wplacic...Pozniej wystawilem kredens na sprzedanie kupil go ktos za 1500zl. teraz naliczyli mi prawie 50zl do sprzedania(prowizja za kredens).Gdybym wiedzial ze takie cos zaistnieje to bym go nie wystawial.I teraz mnnie sciga intrum justitia.Help please.Odpowiedz dla zielonego

niby prawnik a taki zielony

jak zaczyna sie mieć kłopoty to można zawsze kontaktować się z wierzycielem a nie czekac skoro sie nie odzywają to może jest ok......a odsetki rozsna rosną

jak byś drogi Szydlos przeczytał ten regulamin a nie tylko zatwierdził że akceptujesz bo poco to czytać , to moze by sie tak nie zdziwił potwornie tylko nie wystawiał bys tego kredensu ..czytać czytać .. wiedza czyni człowieka bogatszym.... nie tylko w pieniądze .

mam ten sam problem co pan, ja maM DO ZAPLATY 67 zL, WYSTAWILAM 25 RZECZY NA SPREDARZ I KONTOMI ZWIESILI... NE WIEM ZA CO DOKLADNIE, NARAZIE STRASZAWINDYKACJA. CO MAM ROBIC??

ALLEGRO to pic na wodę lecą sobie... brat złamał regulamin zmienił w moim koncie na allegro dane na swoje to mi zawiesili konto i całej rodzinie po kolei i podpisywali że te konta należą do niego ... to jakieś pajac!!!... ojciec miał konto od 2003 r a ja od 2006 i mu też zawiesili .... też im nie płaciłem to mnie kurwy grozili windykacją to niech spierdalają ... a jeszcze do tego to ojciec miał 490 aukcji wystawionych i mu wszystko osunęli na lipnych podstawach.... użytkowników mają za nic...

Szanowni Państwo, Zapraszam do kontaktu w sprawach INTRUM oraz PRESCO, porady prawne od 0zł, Z poważaniem, Paweł Nalepka Doradca prawny tel.12 684 01 78 lub tel. kom. 517 306 902