Czy straż miejska może interweniować na terenie akademika studenckiego i terenu do niego przyległego?

Hej jak w temacie.

Własnie zamieszkałem w internacie, jest dosyć głośno i dużo sie dzieje, ale mi ot nie przeszkadza, za to z pewnością rpzeszkadza tubylcom z okolicy;p

Od starszych lat wiem że wcześniej w takich wypadakach tubylcy wzywali straż miejską. Pytanie czy straż ma wogóle prawo interweniowac na terenie akademika i terenów przyległych do niego?

Ustawa o szkolnictwie wyższym jasno określa, że to policja a nie straż miejska może podejmować działania i współpracę na rzecz bezpieczeństwa z uczelniami.

Policja tylko, i to w określonych rpzpadkach o ile rektor danej uczelni wyda zgode.

Świetny przykład to miasteczko studenckie AGH w krakowie.
Tam sie moze dziac cokolwiek, ale policja nie ma prawa tam reagowac.
Oczywiscie nie mam na mysli napadów, gwałtów, podpalen itp.