Latarnia w stolicy świeci prosto do mieszkania - forum prawne

Dzień dobry,

Mam następującą sprawę do rozwiązania.

Latarnia uliczna - która powinna świecić na ulicę - świeci do mieszkania.

Klosz tejże latarni jest na wysokości moich okien, co powoduje że emitowane światło, wpada wprost do mojego mieszkania.
Z moich okien widoczne są trzy żarówki zamieszczone w kloszu, z czego jedna emituje światło pod kątem prawie prostym - na moje okna. Trudno wyjrzeć przez okno, bo światło po prostu oślepia.
Jest to szczególnie uciążliwe teraz - w okresie jesienno-zimowym, gdyż do mojego lokalu wpada przez większą część doby oświetlenie z ulicy, które mi przeszkadza.

Znalazłam poniższy artykuł w internecie:
http://pila.naszemiasto.pl/artykul/oswietlenie-na-osiedlujak-na-stadionie,1145823,artgal,t,id,tm.html

Czy ktoś z Państwa jest w stanie wskazać przepisy o których mowa w wypowiedzi Dariusza Szlezaka? Chodzi mi o fragment:

?D. Szlezak podkreśla, że lampa ma niewłaściwy rozsył światła, umieszczenie i nacelowanie oprawy (około 120 stopni przy nacelowaniu około 45 stopni emituje sporą ilość światła ku górze), co jest niezgodne z przepisami unijnymi, jeśli chodzi właśnie o światło skierowane na elewację budynku zawierającą okna. ?


A może istnieją inne przepisy, które mogłyby mi pomóc rozwiązać tą sprawę?

Proszę Państwa o podpowiedź.

Wbrew pozorom najprościej zacząć od pokojowych rozwiązań - zwrócić się do osoby odpowiedzialnej za latarnię (zapewne jest to miasto, ewentualnie spółdzielnia - od niej bym zaczęła, bo wskaże do kogo należy się zwrócić) i poprosić o rozwiązanie problemu, np. przez założenie osłony ze strony mieszkania. Nie trzeba rzucać paragrafami :)

Dziękuję za wsparcie. Tak zaczęłam :) Zależy mi też na dotarciu do przepisów w tym temacie. Dlatego pytam.