Forum prawne

MEZCZYZNI--WAS PROSZE O RADE--ALIMENTY=KOMORNIK - forum prawne

Moja sytuacja troszke sie skompilkowała......w obecnej sytuacji jestem na wymówieniu z zakladu pracy bede jeszcze zatudniony 3 miesiace.Nie dałem alimentow, kto mi moze powiedziec jak szybko komornik moze zajac pensje??Mam w swoim dorobku ...telewizor znacznej wartosci,wieze technics , samochod itd.czy komornik moze odrazu zajac jakas rzecz???a jesli nie to czy musi byc jakas kwota zadłuzenia i jaka???Mozecie mi jeszcze powiedziec jak moge zabezpieczyc samochod?chciałem sie jeszcze zapytac czy mam w takiej sytuacji szanse zeby zmniejszyc alimenty?? Syn ma 12 lat , mam przyznane 240 zł. z gory wielkie dzieki.

(ROZWIEDZIONY)

Odpowiedzi w temacie: MEZCZYZNI--WAS PROSZE O RADE--ALIMENTY=KOMORNIK (40)

Rany Boskie wstyd mi jest ze takie cos tez nazywa się męzczyzną. Nie jest jednak całkoem głupi bo wie ze ma syna i nawet ile ma lat..

chyba zapomniałęs że to twój syn . Jak nie masz kasy to sprzedaj wieże i zabezpiecz go na jakis czas az bedziesz miał prace

a poza tym rozwiodłeś się z żona a nie z synem

Co do obniżenia alimentów spróbować zawsze możesz i masz prawo (wystąpiła zmiana od chwili nałożenia alimentów). Lecz wątpię, co do wygranej. Przecież to i tak mała kwota. Musiałbyś wykazać, że starasz się znaleźć prace. Lecz obniżenie może być chwilowe lub wcale. Co do sprzętu, samochodu niestety jest przepis że gdy nie masz czym zapłacić winieneś go spieniężyć i dać na utrzymanie dziecka. Radzę, jeżeli Cię przyciśnie to sprzedaj. Chyba że nikt o nim nie wie. Ale i tak radzę nie popadać w zadłużenie alimentacyjne, bo odbije Ci się to później czkawką. W końcu zważ, że to jest Twój syn, a on również musi jeść.

Temat alimentów żywo mnie interesuje, więc często zaglądam na forum, gdy pojawia się to zagadnienie. Jestem tym razem mile zaskoczona że wiele osób wyraża pogląd, że ojciec w takim samym stopniu jak matka dzieci powinien przyczyniac sie do ich utrzymania. Mój mąż nie płaci alimentów od 2000r., które miał przysądzone na zasadzie ugody zawartej przed sądem (zaległość wynosi juz prawie 40 tys. PLN z odstekami) i wcale nie zamierza tego robić. Nie zamierza pracować tłumacząc, że pracy nie może znaleźć, a ostatnio nawet wystąpił do sądu aby zaległe alimenty mu umorzył, na co oczywiście nie otrzymał zgody. Dzieci teraz są juz dorosłe i pracują, zatem bieżących alimentów nie ma, pozostały tylko zaległe i pewnie nigdy już nie uda mi się ich od męża wyegzekwować. Nie ma nic - pracy, samochodu, innych ruchomości i nieruchomości. Jest na utrzymaniu swojej mamy emerytki i tak jest mu dobrze - pije, pali, dobrze wygląda. Sprawa rozwodowa w toku, druga sprawa o znęcanie się nade mną i dziećmi w toku. A ondomaga się ode mnie 120 tys. PLN za połowę nabytego w trakcie małżeństwa mieszkania, które teraz jest warte ok. 160 tys PLN. Wystąpił z tym do sądu. Wiele kobiet jest w podobnej do mojej sytuacji - ja pracuję, zawsze pracowałam, bo przeciez trzeba było zapewnić dzieciom utrzymanie i wykształcenie i sama nie dojadałam, nie kupowałam sobie nowym ubrań, zero kosmetyków itp. aby wystarczyło na opłaty i życie - męża również. W 2000r. uzyskałam rozdzielność majątkową i odstawiłam męża od lodówki i wtedy dopiero zaczęło się nasze piekło. Mój wciąż jeszcze mąż uważa, że to ja i dzieci powinniśmy go utrzymywać, a nie on dzieci. Taka mentalność. Wierzcie mi, że nie każda kobieta chce od męża lub byłego męża "wyrwać" alimenty i przeznaczyć je na swoje wydatki. Przecież to pieniądze dla dzieci, które oprócz tego, że nie mają pełnej rodziny, to często muszą również żyć w niedostatku.

Współczuję takiego pasożyta. To że on uchylał się od płacenia alimentów w przypadku gdy nastąpi sytuacja odwrotna i w przyszłości chciałby coś od was to będzie przemawiać na waszą korzyść. Z mieszkaniem jeżeli było we wspólności jest gorzej, lecz nie całkiem wiem iż część mieszkania należy się również dzieciom. Tak, więc wartość która mu przypada pomniejszy się. W Sądzie to uwzględnią, więc o to się nie martw. Całkowitą winę jak udowodnisz znęcanie, będzie ponosił On, nie idź na ugody. Postaraj się świadków, najlepiej obcych że pił i znęcał się nad Tobą. Powodzenia

A i jeszcze jedno. Mam nadzieje że wypowie się w tej sprawie (gpnw), bardziej Ci pomoże.

Mój problem jest innej natury.Otóż w 1984 roku urodził nam się syn.Krótko po tym rozstaliśmy sie i założyłem nową rodzinę,choć bezdzietną.Cały czas płaciłem na utrzymanie syna bez nakazu alimentacyjnego.Cały czas słyszałem zapewnienia o dobrych wynikach w nauce itd.Okazało się jednak że matka syna uległa mu i zgodziła się na indywidualne nauczanie.Dla niego to była woda na młyn.Jak chciał wpuścił nauczyciela,jak nie to nie.Powstały zaległości nie do nadrobienia.Po ukończeniu przez syna 16 lat rozpoczęła się eskalacja żądań finansowych.Gdy doszła do granic absurdu powiedziałem-dość.Sąd określił kwotę i niby było ok.Cóż z tego skoro synek owinął sobie matkę na palcu i tańczyła jak jej zagrał.Dziś chłopak ma 21 lat i swoją edukację zakończył na podstawówce.Płacę cały czas a on mnie zapewnia że uczy się u prywaciarza.Właśnie godzinę temu okazało się że kłamie,bo otrzymałem pismo z Cechu że od kilku miesięcy zaprzestał jakiejkolwiek nauki.Stoję pod murem bo jak nie dam pieniędzy to z wcześniejszą decyzją Sądu pójdzie do komornika.Wstyd i hańba.Mi nie chodzi o sam fakt niepłacenia,bo jako synowi zawsze mu pomogę,jednak zaistniała sytuacja mocno mnie niepokoi.Co robić?Gdzie szukać pomocy?Będę wdzięczny za podpowiedz.mirosław@o2.pl

Piotrze, dziękuję za odpowiedź. W trakcie toczących się juz spraw o rozwód i eksmisję oraz znęcanie sie nad rodzina interesowałam się zagadnieniami prawnymi w zakresie między innymi podziału wspólnego majątku i zdaje mi się, że podział dotyczy tylko mnie i męża - dzieci się chyba nie liczą, mimo, że wspólnie ze mną zamieszkują. Mam tylko nadzieje, że przy ewentualnej spłacie męża z połowy majątku wspólnego ( a może uda mi się uzyskać nierówną część tzn. większą na moją korzyść po udowodnieniu, że w większym stopniu się przyczyniałam) będę mogła potrącić zaległe alimenty. Też mam nadzieję na wypowiedź (qpnw). Z góry dziękuję.

Pisz pozew o „oddalenie płatności alimentów” zniesienie alimentów musi być i coś mi wygląda że jest to zasadne. Warunki wszystkie są spełnione. Jest pełnoletni i się nie uczy olewa szkołę, praktykę. Powołaj się na to iż obecna sytuacja „jest nie zgodna z zasadami współżycia społecznego” art5 k.c. Opisz w uzasadnieniu to co napisałeś. Płać aż dostaniesz wyrok bo komornik tylko czeka na naiwnych.

Nie rozumiem dlaczego przestałes płacić alimenty. Przeciez masz tylko 240 zł m-cznie.A jesli chodzi o komornika to są oni bardzo szybcy. Wystarczy iz twoja żona złoży do nich wnios3ek o egzekucję, są w stanie zająć ci pobowy w ciągi 2 tygodni.

Bys sie wstydził - masz jedynego syna,o którego mimo rozwodu powinieneś sie troszczyć,a ty mimo posiadanego majatku wypinasz na niego zadek.Mniemam ze 12 letni chłopak ma wieksze potrzeby niż marne 240 zł.Ze takich nieudaczników jeszcze ziemia nosi.Trzeba brać odpowiedzialność za drugiego człowieka,jeszcze tym bardziej gdy jest to małoletnie dziecko uzależnione od nas dorosłych.Niezły cwaniaczek z ciebie!!!

ty bezwstydny dzieciorobie! masz syna to plac! sprzedaj sdamochod a plac! 240 zlotych? wstyd! zebys ty mial zasadzone 500-600 to bym ten post rozumiala. ale przy 240 jest mi wstyd!!! boze! dno dna! martwio sie o wieze technics i samochod i telewizor znacznej wartosci. mam nadzieje, ze ci kiedys twoj syn w morde napluje, bo tylko na to zasluzyles. aha. a na drugi raz to wsadzaj fiurta w kaloryfer i nie plodz wiecej dzieci egoisto wstretny! chetnie bym ci to wszystko w twarz powiedziala.

zajmij się w swojej nienawiści również tymi dupodajkami, które potem za alimenty na dziecko zaspokajaja swoje potrzeby. Zwróć uwage tym "kobietom" które nie zauważaja ze alimenty sa dla dziecka i powinny byc płacone przez oboje rodziców w RÓWNYCH kwotach. Pozdrawiam.

Co to za bzdury? Podobnych dawno nie czytalam. Indywidualne nauczanie bo syn tak soibie zazyczyL/ Czlowieku, czy ty wiesz, na jakiej zasadzie jest przyznawane takie nauczanie? To najdrozsza forma edukacji i poradnie psychologiczno - pedagogiczne nie przyznaja go ot tak sobie, bo to sie wiaze ze znacznymi kwotami z budzetu Panstwa. Juz ten element Twojej wypowiedzi przekresla wszystko, co napisales.

Dziecko to zrobić umie, ale utrzymać to już nie. To bardzo przykre, że panowie nad swoje dziecko stawiają telewizor i samochód. Ciekawe czy matka dziecka może sobie pozwolić na zakup takich przedmiotów, bo na pewno nie oszczędza na dziecku. ciekawe kiedy tatuś ostatnio widział syna?

a jeszcze dodam, że według prawa jest mowa o równym łożeniu na dziecko, ale z uwzględnieniem że osoba wychowująca dziecko poświęca swój czas i energię na wychowanie takiego dziecka. To matka czówa nocami nad chorym dzieckiem, a tatuś raz na rok sobie przypomni że ma dziecko (najczęściej jak przyjeżdza rodzinka i trzeba się pokazać jaki to ja jestem kochany tatuś)

niestety trafiają się również kobiety, które zpominają o swoich dzieciach. żona uciekła do bogatego kochanka i porzuciła trójkę małych dzieci. W sądzie zaproponowała płacić alimenty w wysokości 50 zł na trójkę dzieci (nie na jedno tylko na trójkę). Ostatecznie sąd przyznał jej płacić 280 zł na trójkę dzieci. Już przeszło rok matka nie płaci na dzieci. Nie ma żadnych obowiązków prócz dogadzania kochankowi. Całe szczęście ze takich kobiet jest niewiele. Rozumiem kobiety, które samotnie wychowują dzieci i jestem dla nich pełen uznania.

Jak ci tatusiu zasrany nie wstyd! dziecko ma 12 lat, a ty płacisz tylko 240 zł. Gdybym była matką twojego dziecka, to płaciłbyś co najmniej 350. dlaczego jesczcze nie złożyła wniosku do sądu o podwyższenie alimentów??. Jesli chodzi o twoje pytania, to niestety komornik zajmie ci pensję a jeśli stracisz pracę to zajmie ruchomości np. ten twój drogi sprzęt, albo auto. A jak nie będziesz płacił kilka miesięcy to zajmie się tobą prokurator i sprawa karna w sądzie cię czeka, a później być może 1 rok pozbawienia wolności. Więc szukaj pracy za wczasu tatusiu i trochę odpowiedzialności!!!!

Bydlaku płac a nie martwisz się o swoją dupę dziecko tez musi zyc godnie nawet nie martwisz sie o nie tylko o samochód sam żyj za 240 zł.

Czy jesteś ojcem ? Chyba nie. Dla ojca nie ma wymówki. Alimenty powinien płacić. Ja płace dobrowlnie bez wyroku i płace prawie 10 razy tyle alimentów (2000). Powinieneś się zastanowić. Tak śmieszne pieniądze na roznoszeniu ulotek zarobisz. Weź się w garść człowieku.

Boże chyba twoje serce zostało w łożysku matki jak cię rodziła!! Pewnie niech sprzeda wszystko, łącznie z ubraniami, i niech na ulicy pod sklepem w samych gaciach prosi o bułke do zjedzenia dla siebie!! Domniemam że jesteś kobietą, rozwódką i twoj były ma problemy z płaceniem! Kobieto czy cię porąbało!! Zapomniałaś że były mąż też jest człowiekiem! Też żyje! Nie zapomnij że twój syn też stanie się kiedyś mężczyzną i życzę mu żeby trafił na taką żonę żeby ograbiła go ze wszystkiego!! A wtedy cię to dopiero zaboli matko!! Jak obca żmija zrujnuje życie TWOJEGO dziecka!!!

Nie masz na kromkę chleba dla DZIECKA,a na prąd znajdziesz żeby posłuchać techno,obejrzeć jakąś lalunię w programie dla dorosłych ? A kto ci da na benzynę, opony,C.O. i tak dalej ? Jesteś ŻAŁOSNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziesiec razy tyle alimentow. Zastanow sie co mowisz "zlodzieju", gdzie kradniesz tyle forsy, ze cie stac na cos takiego, ty liberalny perwersjonisto.

ty szujo.ty żyj za 240zl.powodzeniA

Kobiety są takie same a nawet gorsze bo szczują własne dzieci na ich ojców

Witam. Chciałam przedstawić moją sytuację, może znajdzie się ktoś kto mi pomoże. Mąż z poprzedniego związku ( nie zalegalizowanego) ma bliźniaki. Zasądzono mu 500 zł alimentów. Ja pracuje i zarabiam 640 zł, mąż też. W ostatnim miesiącu zapłaciliśmy tylko część alimentów, ponieważ nie mieliśmy pieniędzy. Teraz matka jego dzieci stwierdziła że poszła do komornika i mamy 7 dni żeby zapłacić. Dodam, że ona nie pracuje a dzieci chodzą do przedszkola, utrzymuje ją konkubent bo jak sama stwierdziła, nie wyjdzie za niego za mąż ponieważ straci pieniądze. Nie weim co mamy teraz robić, wiem że na dzieci trzeba płacić, ale nie stać nas na te 500 zł. Czy można na to coś poradzić??? Nie wiem czy sąd obniży nam alimenta?? Ona stwierdziła że pójdzie zasądzić alimenty od dziadków jak nie będzimy jej płacić całości, poprostu nie da się z nią dogadać. Mam jeszcze jedno pytanie, czy można płacić alimenty w rzeczach, tzn. robić zakupy itp. ???? Bardzo proszę o jakieś odpowiedzi, z góry dziękuję.

ka wychowuję syna sam matka nie łoży na niego nić mimo zasądzonych alimentów koszt miesięczny 10latka to średnio 1500 złm-c łąć i nie wykręcaj się jak chcesz by syn coś osiągnął i nauczył się

straszne ...wspolczuje.

Jeżeli nie masz pieniędzy na alimenty, to nie płać - twoja była kobita nie może ci nic zrobić jeżeli co miesiąc wyślesz 20 - 50 zł ( nie ma zastosowania artykuł o uporczywym uchylaniu sie od płacenia alimentów)

240zl na 12letnie dziecko. Co za burak :/

Jak mozesz pisać talie bzdry- przeżyj choć jeden miesiac za 240 zł a zobaczysz jak fajnie sie żyje ,jakich kompleksów nabiera dziecko bo na nic go nie stać a rówieżnicy mają np . wiecej .nie da sie opisać co czuje w takiej sytuacji dziecko ...........Ale Ty masz to gdzieś.....martwisz sie o samochów to jest dla Ciebie najważniejasz .Jestes śmieszny - emocjonalnie niedojrzały . Piotr

Oj nawet nie wiesz jak szybko!!!!! Człowieku ja o tygodniową zwłokę mam komornika na karku od 2 lat, chociaż zawsze, poza tym jednym razem, płaciłem regularnie. I nic nie mogę zrobić

Ja mam taką sytuację, że mam męża który płaci alimenty przez komornika na dziecko z pierwszego małżeństwa, jest to 60% wynagrodzenia minimalnego. Zostaje nam 283 złote, ja nie pracuję i mamy wspólne dziecko. A z czego ja mam wyzywić moje dzicko, to nikogo nie interesuje!!! Jego była żona pracuje, ma 1500 złoty na rękę, dostaje alimenty na kwote prawie 500 złoty i dofinansowanie lokalowe na kwotę 320 złote, gdyz pracuje w Straży Miejskiej, a nie ma własnego mieszkania. Po rozwodzie mąż ja spłacił, dostała pieniądze na mieszkanie i mimo że 5 lat minęło od rozwodu, nigdy go nie zakupiła. Czeka na mieszkanie od miasta...

witaj w klubie.mój mąż płaci na swoje pełnoletnie dzieci po 250zł.na każde.bo uczą sie co prawda zaocznie i na prywatnych uczelniach.mamy 2 wspulnych dzieci 2 i 10 lat wiec narazie nie pracuje ze wzgledu na młodsze dziecko.mąż ma ledwie 1000 zł.na rękę.zostaje nam na czwórke jakieś 500zł.z tej kwoty mamy sie wyrzywić ubrać dzieci bo przeczerz rosną i opłacic rachunki.ex mojego męża ma dobrą biurowa prace i zarabia około 2000 nie wyszła ponownie zamąz bo była zajeta karjerą .a mieszkanie mąz po rozwodzie zostawił jej i dzieciom.ostatnio postanowiliśmy walczyc.mąż złożył pozyw do sądu.chce udowodnić,że curki moga pracować,bo uczą sie zaocznie a matka nie musi kupowac im markowych czuchow i kosmetykow..p.s dzieci maja20 i 22lata.nie uchyla męzowi alimenty to jest za piękne,zeby było prawdziwe,ale z pewnościa zmniejsz.MAMY DOBRE ARGUMENTY. dowody zbieraliśmy ponad rok.

moj facet nawet nie wie ile dziecko ma lat i jak wyglada.ten chociaz tyle wie.

Hej mamuska ! takich jak ty to jest na swiecie kupa. Myslisz ze my sramy pieniedzmi? dziecko jest obojga rodzicow a nie tylko tatusia .Moja byla za alimenty kosmetyki sobie kupowala i ciuchy a dziecko jak dziad chodzilo ubrane .Poza tym miala drugie dziecko nawet nie wie z kim. wez sciero jedna pal wroty zostawie to bez komentarza. My placimy kupe kasy na dzieci a wy sobie gacie kupujecie i rzniecie sie po kontach za nasze pieniadze.

weź kobieto zaprzestań!!! znaczy ,że plemniki Twojego męża nie ważne gdzie uderzają, ale ważne są twoje dziecioki!!! AAA i policz dokładnie swoje dochody. aha jeśli TY( to ostatni raz z dużej litery o tobie) wystapisz nie daj Boze o alimenty....to na najniższe byś się zgodziła alimenty jeśli , by sie coś nowego mężowi przytrafiło....a poza tym miej pretensje do systemu w którym funkcjonujesz i żyjesz !! czerpiesz z niego korzyści!!!buuu jaka ta żona męża zła!!!! A może sie trafi chłopu piękniejsza niż ty?!I co wtedy?? alimenty biedna.... on Biedny!!! Nie rozumiem tylko jednego; Są dzieci nasze a reszte można w beczkach trzymać?? liczę na twoją(bardzo mała litera) inteligencje

słuchaj możesz zrobić tak zresztą nie pierwszy ty i ostatni,podpowiem jak robią,rozumie że cię przycisnęło jeśli masz przez komornika zapłać tyle ile masz np.50 zł,byle byś cokolwiek co miesiąc wysyłał i nikt nic ci nie zrobi,nawet na konto komornika jak idą przez niego a jak nie to nawet przekazem pocztowym,pilnuj żeby jakąś kwotę wysyłać nawet małą,bo gdybyś nic nie wysyłał to starostwo powiatowe może zabrać ci prawo jazdy.pa

Jak dupodaja sie nie rozkraczy to dziecka nie będzie nie pijcie kobiety będziecie myślały może

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika