odebranie mieszkania przez ZBM

odebranie mieszkania przez ZBM witam, potrzebuje rady, od 2-3 lat pracuje z mezem w Angli a stara sie on o wykup kawalerki w Polsce (na ktora tak dlugo czekal - potem remontowal, jeszcze przed slubem), upowaznil do tego tesciowa - moja mame (powiedziano mu ze moze upowaznic kogos do wykupu) i wszystko zaczelo sie - przyszly papiery do wykupu, tesciowa poszla wplacic pieniadze i zaczely sie pytania i dochodzenie! W czasie naszego pobytu za granica przez ostatni rok na mieszkaniu przebywali znajomi zeby mieszkanie nie stalo puste, pani z urzedu popytala sasiadow i teraz chca mu odebrac ta kawalerke.co mam robic? sprawa jest w toku. jeszcze nie dostal zadnego oficjalnego pisma, ale telefonicznie powiedziano mu ze to mieszkanie mu odbiora. czy tak mozna? wszystkie oplaty byly w terminie, nie mielismy zadnej umowy ze znajomymi ani zadnej korzysci majatkowej. gdzie my teraz mamy wrocic do Polski, w Angli tylko wynajmujemy, mamy roczne dziecko, tylko maz jest zameldowany na tym mieszkaniu. chcial je po prostu wy kupic - potem sprzedac na rynku, dolozyc to co zarobilismy w Angli i kupic dom w Polsce, a teraz zostaniemy znowu z niczym. co mamy robic? czy urzad moze odebrac przyznane mieszkanie, pieniadze zostaly wplacone ale ani maz ani upowazniona tesciowa nie dostala aktu wlasnosci.