Oskarżenie o groźby karalne - forum prawne

Witam

Dwa lata temu kupiliśmy mieszkanie w bloku.
Od początku były problemy z sąsiadami mieszkającymi piętro wyżej
Raz nas zalali, Wyrzucali nieczystości przez okno które trafiały na nasze parapety.
Palili na klatce schodowej (mimo zakazu).

Próby zwykłego zwrócenia uwagi, kończyły się odpyskowanie w bardzo niegrzeczny sposób. Skoro zwracanie uwagi nie pomagało, wiec przy którejś interwencji użyłem bardziej dosadnych słów np. jeszcze raz to ci prz-ę

Po niej sąsiedzi zgłosili do dzielnicowego że używam gróźb karalnych, musiałem się tłumaczyć.

Klika miesięcy temu urodziła nam się Córeczka, gdy przyszły 30 stopniowe upały
uciążliwi sąsiedzi zaczęli palić na balkonie. Mocno śmierdzący szkodliwy dym nikotynowy dostawał się do pokoiku mojej kilku miesięcznej Córeczki która musiała go wdychać.

Sytuacja zdarzała się na tyle często że zdecydowałem eis pójść do uciążliwych sąsiadów i to wyjaśnić.

Mocno zdenerwowany przyszedłem i tłumacze sąsiadowi że na dole mieszka moja kilku miesięczna Córeczka że jest tak ciepło że okna muszą być otwarte i że gdy pali ten śmierdzący dym wdziera się do jej pokoiku do mojego mieszkania i ja truje.

W odpowiedzi usłyszałem obraźliwe spier-aj, oraz wyzwisko w stylu Ty pustaku je-any.

Kolejny raz w tych emocjach również używając wulgarnych słów powiedziałem co mu zrobię, gdy sytuacja się powtórzy.
W wyniku tego zdarzenia otrzymałem niedawno wezwanie jako podejrzanego w sprawie gróźb karalnych z art. 190kk

Pytanie a zarazem, prośba do Was, Jak mam się bronić w tej sytuacji ?
Czy można przyjąć że zostałem sprowokowany

Druga kwestia to jak mam obronić moją Córeczkę aby sąsiad z góry jej nie truł swoimi papierosami paląc w sposób uciążliwy dl pozostałych lokatorów ?