Osoby, które prosiły mnie o rady prawne

Witam, dostaje sporo mailów z tego forum z prosbą o pomoc. Wprawdzie nie przypominam sobie żebym tutaj pisał, ale jeżeli te osoby ktore do mnie pisały chcą sie kontaktować proszę o korzystanie z forum, które do takich celów od dzisiaj założyłem. Forum (oczywiście BEZPŁATNE) jest pod adresem alimenty.frix.pl oraz w sprawach z ksiąg wieczystych ksiegi-wieczyste.frix.pl. Zapraszam serdecznie
Jacek

To mój pierwszy udział w jakimkolwiek forum szukam porad jak ściągnąć alimenty od ojca dziecka z Niemiec. Jego kurator twierdzi że od 1995 roku jest na zasiłku i obecna sytuacja na rynku pracy nie rokuje nadziei na podjęcie przez niego pracy i jakiekolwiek odzyskanie alimentów ani bieżących ani zaległych. Sprawa toczy się już 13 lat a syn ma 15. Ściganie przez prokuratora również nie dało efektu - mała szkodliwość społeczna, sprawa umorzona.Mam 3 dzieci nie stać mnie na adwokata, zaczęłam wiec szukać porad w internecie, jesteś pierwszy do którego piszę .Pomożesz mi????????????

witam serdecznie!!!
Mam kilka pytan do Pana. 7 listopada2008 roku sąd rejonowy podwyzszyl mojemu mezowi alimenta na nasze dziecko z kwoty 400zł do 550zł z wyruwnaniem od 12 wrzesnia,wyrok jest objety klauzura wykonalnosci natychmiast wykonalna ale maz nieustosunkowal sie do tego wyroku i placil mi nadal po 400zł. 10.12.08roku zglosilam sprawe do komornika o wszczecie egzekucji z poborów. dzis tzn. 8.01.09r dostalam z sadu rejonowego apelacje meza od wyroku na której byla data zlozenia 22 grudzien.jestem ciekawa czy sad II instancji przyjmie te sprawe gdyz wydaje mi sie ze od dnia wyroku minol juz 14 dniowy ustawowy termin na zlozenie apelacjii (maz zlozyl o wydanie uzasadnienia wyroku 7.11.08) i jak w obecnej sytuacji powinnam postąpić. dodam jeszcze iz egzekucja z poboruw zostala juz wszczeta. w apelacji tej maz domaga sie rowniez odemnie poniesienia kosztow sadowych oraz komornika wiec czy sad moze nakazac mi pokryc koszty sadowe oraz komornicze (jestem osoba bezrobotna)? chcialabym rowniez sie dowiedziec czy powinnam zlozyc jakies swoje oswiadczenie do sadu gdyz w uzasadnieniu apelacji meza zostala zawrata nieprawda a nadto maz od dnia wyroku przebywa caly czas na chorobowym i w chwili obecnej twierdzi iz jego dochód niewynosi juz 1400zł lezc 1100zł
serdecznie prosze o odpowiedz

Mam pytanie?Syn mój zginą w wypadku,nie miał ślubu.Nie doszła synowa podała mnie o alimenty, nadmieniam,gdy żył nia pozwalała na żadne kontakty.Czy muszę płacic?

Witam Pana.Moja siostra nie ma rozwodu,ma syna lat 16 i od paru lat mieszka z synem w Belgii.Syn tam uczeszcza do szkoly a moja siostra pracuje na czarno,jej maz przebywa i pracuje w Niemczech.Ma zarejestrowana w Niemczech dzialalnosc gospodarcza ale w tym momecie nie ma w tym kraju zadnego meldunku.Od stycznia tego roku do dzialalnosci gospod.jest konieczne ubezpieczenie sie i wiem ze go nie posiada i nie moze juz pracowac legalnie.Wiem ze od pracodawcow dostawal za rok2008 za wykonana prace rachunki,ale juz w 2009 nie otrzymuje ich bo nie ma tego ubezpieczenia,wiec raczej pracuje na czarno,wiem jeszcze ze musial uiszczac jakies podatki od zarobonych pieniedzy i ma polskiego radce podatkowego i zajmuje sie jego wszystkimi dokumentami jakie dostaje z urzedu skarbowego.Powiedzial mi tez ze bedzie sie ubiegal o rodzinne w Niemczech i wymusza na mnie podanie mojego belgijskiego adresu i adresu szkoly do ktorej chodzi nasz syn w Belgii.Wczesniej ustalilam z nim ze bedzie mi placil 200 euro miesiecznie pare razy przekazal mi pieniadze przez moja siostre ale juz ok roku caly czas sie wykreca ze nie ma pracy albo ze musial kilkaset euro zaplacic do urzedu skarbowego.Niestety nie moge sprawdzic czy on pracuje czy nie to jest bardzo chytry czlowiek i wiem ze on poprostu nie chce mi placic ani zaleglych alimentow ani bierzacych.Juz nie wiem jakich sposobow uzyc zeby go do tego zmusic.Znam jego adres ,mieszka razem ze swoja konkubina ona jest tam zameldowana,on nie.Bardzo prosze Pana o odpowiedz,jest mi naprawde ciezko bo koszty ksztalcenia,utrzymania ,wizyty lekarskie i treningi na ktore syn chetnie chodzi przekraczaja moje mozliwosci finansowe.Pozdrawiam serdecznie.Ja pisze to w imieniu siostry bo ona niestety nie zna sie nakomputerze.

Mam pytanie,mąż nie płaci alimentów,jest w Anglii~.Chce zrzec się praw do dzieci,żeby mieć spokój z tym wszystkim.Czy może tak zrobić?Czy Sąd zgodzi się na jego wniosek" tak po prostu".Co z zaległymi alimentami?
Druga sprawa to~w związku z powyższym toczy się sprawa w prokuraturze,gdyż uchylanie się od płacenia alimentów jest przestępstwem.Mąż ma dostać wezwanie na przesłuchanie.Jeśli nie stawi się to go deportują,a co będzie gdy przyjedzie?Czy Sąd może wydać zakaz opuszczania kraju do czasu spłaty długu?Wiem że jak wyjedzie to pójdzie do pracy na czarno i będzie miał wszystko gdzieś a ja zostane dalej bez pieniędzy.Nawet teraz jest problem z uzyskaniem alimentów z funduszu.Proszę o pomoc.

Jeśli ojciec dziecka nie żyje,to dziecko dostanie rentę po ojcu, a nie alimenty, może pani spać spokojnie.