Forum prawne

Podwyższenie alimentów - forum prawne (strona 4)

Wyczytałam, że o podwyższenie alimentów mogę starać się po roku od uprawomocnienia się wyroku. Czy to prawda? Pomóżcie.

(madzia)

Odpowiedzi w temacie: Podwyższenie alimentów (strona 4) (338)

Jestem zniesmaczona opinią Asiuli. Najłatwiej mieć zobowiązania finansowe. Zapłacić i mieć z głowy. Samotnie wychowuje 2 córki. Mam 660zl alimentów na obie. Pracuję na 4 etatach, żeby moim dzieciom nic nie zabrakło. Ale uważam, że jeśli ja mogę, tym bardziej może ojciec. Zakladam sprawy o podwyższenie co pół roku, i nie dlatego, że ledwo wiążę koniec z końcem, ale dlatego, że skoro ja mogę pracować na moje dzieci, to ich ojciec też może. Moim dzieciom nic nie zabraknie, będę pracować dopóki starczy mi sił do pracy i podwyższać alimenty co pół roku. Niestety, ale takie brutalne jest życie. Inaczej wygląda sytuacja kiedy można się dogadać z byłym mężem. To najzdrowsza sytuacja z możliwych, jednak w większości przypadków niemożliwa. W moim również. Dlatego popieram wszystkie kobiety wlaczące o pieniądze dla swoich dzieci.

Owszem może - jeśli będziesz miała pecha.

Witam,jiestem tu pierwszy raz i mam pytanie czy ktos podyzszał męza o alimenty??Od 2003r.mój były maż płaci na dziecko 300zł,od tamtego czasu dziecko zaczęło uczęszczać do szkoly(obecnie chodzi do 4 kl podstawówki)oprócz alimentów ojciec nie interesuje się innymi potrzebami dziecka typu szokła,wakacje itd.Nie wiem ile zarabia więc tu jest kłopot,a ja wyszłam za mąż i spodziewam sie dziecka.Jakie mam szanse na wyższe aliment??

lineczka1.. moja byla placi 250 i uwaza ze to za duzo, na dokladke siedzi od paru lat za granica. zdazyla wyjsc za maz,miec kolejne dziecko.
wez pod uwage ze ja wychowuje dziecko sam. a teraz popatrz na siebie.. cyt: "wyszłam za mąż i spodziewam sie dziecka.Jakie mam szanse na wyższe aliment??" wstydu niemasz? czy dla tego ze ty bedziesz miec kolejne dziecko Z NOWYM MEZEM to twoj byly ma placic wyzsze alimenty?! sory, alemasz mezawiec chyba on powinien cie z nowym dzieckiem utrzymywac. wylazi z ciebie zwykla babska pijawka. co ta kasa z wami robi... tfu!

matko boska!!!!!!!! az oczom nie wierze... pierwsza przedstawicielka plci "slabej" ktora nie chce pozcic goscia bez skarpetek! jestes WIELKA! a reszta bab niech nie ostrzy jezyka bo sam wychowuje dziecko i wredna byla uwaza ze 250 zl to o wiele za duzo do zaplacenia.

Drogi "ojciec" oczywiście że nie jest tak jak mówisz Ty!!Ja pracuję i mój maz również dbamy o syna i jego potrzeby i tak dbac bedziemy lecz jego biologiczny ojciec nie interesuje sie jego potrzebami nawet nie zadzwoni zapytac czy dziecu nie potrzeba czegos do szkoly,nie wspominajac juz o urodzinach,Mikołaju,świetach,komuni,zielonej szkole i wakacjach gdzie my co roku z obecnym mezem zapewniamy to dzieck kiedy to biologiczny tatus kupuje sobie nowe gry kompyterowe,monitor LCD itd wiec nie mów mi ze jestem PIJAWKA.Nie wspominajac ze we wrzesniu same wydatki szkolne na dziecko tj.dentysta,szkoła okulary(gdzie dziecko ma powazna wade wzroku i wymaga specjalistycznych wizyt w poradni-ma niedowidzenie)serdecznie dziekuje Ci za odpowiedz lecz nie zgadzam sie z Toba.Jezeli kogos nie stac to ja bym nie wymagała ale skoro stac to dlaczego mam nie powalczyc o to co nalezy sie jemu tj.dziecku-naszemu dziecku??

[quote=lineczka1 23 wrz 2008 - 11:22:36 ]
[/quote]
jak sadze nie kupuje oryginalow wiec to wydatki jak na gazete, monitor lcd? a coz to za luksus? za 150 zl mozna kupic. nie wiesz ile zarabia. placi 300 co miesiac? moglas zyc dopoki nie wyszalas za maz i nie zaszlas w ciaze? czy twoj nowy maz nie wiedzial ze masz dziecko? a moze traktuje to tak,ze masz dziecko z poprzedniegomalzenstwa ale to nie jego sprawa i utrzymaniem niech sie zajmuje wylacznie tatus a on ani pensa nie da na jego utrzymanie? a znam takie przypadki choc piszesz ze tak nie jest.. moze jeszcze osobna polke w lodowce zrobic? piszesz ze od 2003 placi 300. czemu wczesniej nie wystepowalas o podniesienie tylko dopiero jak wyszlas za maz i zaszlas w ciaze?
zeby bylo jasne to ja nie jestem tym ktory placi tylko tym ktory dostaje alimenty dla dziecka wiec nie jestem obronca za wszelka cene "biednych alimenciarzy" tylko wkurza mnie wyciaganie kasy pod pretekstem "zrobiles dziecko to plac i spadaj chocby bez skarpetek"
PS. sory jesli tak nie jest..

[quote=Kobieta 20 sie 2008 - 10:15:44]
Owszem może - jeśli będziesz miała pecha.
[/quote]

zeby kobieta odniosla porazke w polskim sadzie rodzinnym musiala by miec pecha rownego mozliwosci trafienia piorunem kulistym..
ja jestem jednym z nielicznych wyjatkow potwierdzajacych regule :D

Masz szansę aby otrzymać większe alimenty , jeżeli masz na to dowód że były sobie kupił monitor i gry powiedz to w sądzie na sprawie alimentacyjnej czym większe dziecko ma większe potrzeby materialne.
OJCIEC to żałosny typek powinieneś bronić ojców i matek które są dłużnikami alimentacyjnymi i zasiąść w sejmie i uchwalic nową ustawę alimentacyjną .Zastanów się chłopie co ty wypisujesz, przeczytałam te twoje wszytkie posty i jesteś rozgoryczony ,a wręcz mściwym sukinsynem!!!!

hahaha... lineczka... ja poprostu wiem jak to jest z OBU stron bo przez jakis czas to ja musialem placic "na dziecko" i to nawet wtedy gdy juz bylo wyrokiem sadu ze mna.
ze jestem rozgoryczony? tak, moze i jestem, ale postawa wiekszosci (co nie znaczy ze wszystkich) "poszkodowanych, biednych mamus". prawda jest taka ze wiekszosc facetow placi (a dokladniej jest dojonych bez opamietania), a wielu z nich nie moze doprosic sie zeby zobaczyc wlasne dziecko.
ze jestem "mściwym sukinsynem"? chyba zartujesz...? poza tym slownictwo hmm.. czy ja o tobie mowie k..wa? moze w 2 postach, do justi i jeszcze jakiejs pseudo kochajacej mamusi pojechalem ooostro ale to byl ich jezyk a z tego co widzialem w ICH postach to innego jezyka nie rozumieja wiec wyhamuj
badz ZEN, zyj i pozwol zyc innym... (albo chociaz oddychac). pamietaj ze fortuna kolem sie toczy i zawsze mozesz znalezc sie po drugiej stronie, a wszystko co robisz predzej czy pozniej wraca i to z nawiazka. nie koniecznie z tej samej strony, ale wraca...

Ale ta odpowiedz to nie była moja więc nikogo nie obrazam i daleka jestem od tego.Co do tych gier i monitora to kupuje ORYGINAŁY a dziecko jest swiadkiem !!Monitor płacki Lcd tez nowy nie kosztuje 150zł więc ....!!Poza tym jezeli ojciec zapomina o urodzinach,kmuni i innych swietach dziecka to sorry!!!A co do mojego obecnego meza to ABSOLUTNIE nie masz racji ja jestem z nim od 2003 roku i to on zastepuje mu ojca tak naprawde nawet syn mówi do niego TATO wiec nie masz racji kocha go i to on łozy na jego utrzymanie!!To on załatwił naw wczasy do Egiptu w tym roku wiec nie mów mi ze załuje na dziecko bo tak naprawde nie jest ja chce tylko zeby ojciec biologiczny zaczał interesowac sie potrzebami dziecka a nie tylko swoimi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dokładnie tak,ja tutaj sie zalogowałam tylko z jednego powodu zeby sie jakos doradzic kogos kto był w podobnej sytuacji,ale nie otrzymałam zadnej pomocy-niestety.

heh.. sory, ale czytac posty tez trzeba umiec. nie raz pisalem ze sa wyjatki potwierdzajace regole. do tego niektorych rzeczy nie zrozumie ktos, kto nie doswiadczyl ich na wlasnej skorze.
badzcie ZEN :)

[quote=do ojca25 wrz 2008 - 22:00:06]
[...]przeczytałam te posty od ciebie są pełne nienawiści do samotnych matek z dziećmi[...]
[/quote]

Jestem na forum od 23.09.2008 i nie odpowiadam za posty z moim nickiem z wczesniej! jesli przy moim nicku nie ma "Odpowiedz prywatną wiadomością" to nie jest to post ode mnie (nie dotyczy kilku postow z 23.09.2008)
Jestem pelen podziwu dla matek i OJCOW samotnie wychowujacych dzieci natomiast uwazam ze nawet splunac nie warto na osobe ktora traktuje to jako "zawod" i uwaza ze moze nic nie robic tylko doic z bylego (lub bylej - oczym jeszcze nie slyszalem) i z tego zyc!
noz mi sie w kieszeni otwiera jak np taka justi pisze: [...]kosmetyki I oczywiscie opłaty za mieszkanie wynajem domu, prad gaz, podatek, oplata za auto internet, tv[...] alimenty to pieniadze na utrzymanie DZIECKA a nie "matki" nieroba! DO ROBOTY!!!
justi... oddaj ojcu dziecko jak ci zle.telewizja psuje oczy, dziecko perfum nie uzywa, przeprowadz sie do mniejszego mieszkania zamiast domu, prad+gaz+wode i tak musisz placic, podatek TY masz placic (dzieckonie zarabia), auto to twoja wygoda (kup sobie rower) I WEZ SIEW KONCU DO ROBOTY!!!

Oczywiście,że potrzeby matki są jej potrzebami i nie maja nic wspólnego z alimentami.Ale pragne też nadmienic że bycie ojcem czy matka nie konjczy się własnie na PŁACENIU!!!!!Ja mam taki problem ze jezeli dziecko przebywa u ojca np dwa tygodnie w wakacje to on sobie zmniejsza alimenty a nie zapewnia dziecku zadnych atrakcji,kiedys nawet mi powiedział ze mam mu dac pieniadze na jakies soki lub batony bo jak on gdzies idzie z nim to syn ciagle "woła" na coś .To własnie mnie smieszy najbardziej ze w jego swiadomosci rola taty konczy sie na płaceniu tych 300zł miesiecznie.

stać na Egipt? to po co chcesz wyższe alimenty? na rivierę nie stać czy na jeszcze bardziej płaski monitor ?????

Po pierwsze nie jestem pustakiem ,a po drugie Egipt to była nasza PODRÓZ POŚLUBNA....jest mi strasznie przykro,że szukając jakiegokolwiek wsparcia-porady trafiłam tylko na bezudusznych ludzi,którzy nie szczędzą słów...Załuję,że tu się zalogowałam....chciałam tylko walczyc o alimenty dla dziecka,a nie o pieniądze dla siebie!!!!

Nie przejmuj się Lineczko bzdurnymi odpowiedziami.I dlaczego się tłumaczysz w jakim celu byłaś w Egipcie,masz prawo podróżować.Ojciec ma prawo płacić na dziecko alimenty i żadnej łaski nie robi.A przy tym mógłby dołączyć perfumy dla matki dziecka za trud wychowania,tez nic by mu się nie stało.Niektórzy ojcowie płacą również alimenty na byłe żony,ale nie dlatego,że jest leniwa.A w ogóle jak ktoś może pisać tu o jakimś lenistwie.Chyba sam taki jest.Matka,która samotnie wychowuje dziecko jest nad podziw pracowita.
Naprawdę żałosne są tu niektóre wypowiedzi i pozbawione logiki.Nie trzeba sie wypowiadać nie mając o czymś pojęcia.Bo tutaj potrzebne są porady prawne a nie krytyka,po której nie sposób prosić o pomoc.Przykre to.
Trzymaj sie Lineczko,pozdrawiam ciepło.

wspierajcie się baby, wspierajcie.. wszyscy są przeciwko wam, ojcowie, urzędy, sądy.., przede wszystkim sądy, żal

Co ty pleciesz,jakie sądy,jakie urzędy są przeciwko nam,ojcowie naszych dzieci to na pewno,daj spokój głupocie...

Dziękuję CI bardzo za dobre słowo :-)) Rzeczywiście masz rację,kiedy człowiek szuka jakiejś porady kogos kto jest lub był w podobnej sytuacji dostaje po nosie za to,że chce walczyc o pieniadze dla dziecka,żałosne...Ja sie oczywiscie nie poddam i będe walczyc o to co się należy mojemu-naszemu dziecku.Ja i mój obecny mąż łożymy na dziecko i zapewniamy to co trzeba i tak bedzie na wieki wieków...ale dziecko ma też biologicznego ojca ,który niech nie zapomina o tym ,że ma dziecko a jeżeli chce to niech przestanie nazywac siebie ojcem-bo po co,tylko dlatego,że go spłodził???On nawet nie wie jak kochanego i wspaniałego ma syna i co traci ......
Gorąco Ciebie pozdrawiam Marzeno....

No wiesz sądy tu bym się klóciła czy tak do końca sądy są z nami i za nami ....z tymi urzędami także np.zasiłek alimentacyjny,przysługiwał osobie,matce wtedy kikiedy jej dochód był naprawde bardzo niski,a wtedy kiedy jest za wysoki (chociażby o 10 zł na osobę),a nie wystarczajacy na wychowanie dzieci samotnie to co.....????Gdzie miały się udać,do tych tatusiów,którzy celowo zatrudniają sie na czarno żeby nie płacić,żeby komornik nie miał z czego ściągać nalężnych pieniędzy dziecku...Jestem bardzo za tym że wrócił fundusz alimentacyjny,przynajmniej matki będą miały pewne pieniądze dla dziecka,co miesiąc,a zalegający tatusiowie cóż... każy niech sobie sam odpowie

Sorry,prawo jest prawem,ale różnie z tym jest,pozdrawiam.

Jasne wszystko zależy od dobrego lub złego dnia sędziego bądz sędziny...
Pozdrawiam

Witam. Moja sytuacja wyglada nastepujaco mam 19 lat i własnie zaczełam studia.Co wiąze sie z dużo wiekszymi wydatkami!Mam siostre 14 lat i łacznie sad 4 lata temu przyznal nam alimenty 150 zl na osobe. Ojciec jest bezrobotny. Moja mama przed miesiacem stracila prace i na chwile obecna jest bezrobotna. Wraz z mama chcemy zlozyc wniosek o podwyzszenie alimentow. czy jest duza szansa na to ze dostaniemy podwyzke? i jeszcze jedno czy na rozprawie moja mama moze wystepowac w moim imieniu (jestem pelnoletnia) z gory dziekuje za odp.

ja mam dokladnie ten sam problem! w przyszlym miesiacu nie bedzie mnie stac na bilet na PKS nie wiem jak mam dojezdzac na studia :( ja mialam sprawe o podwyzszenie alimentow jakis czas temu i sad nie przyzna wiekszej kwoty bo nie bedzie komu tego zaplacic :( a gmina/panstwo nie dadza ci wiecej ze swojej kieszeni...

mama nie może występować w pani imieniu, do sądu musi Pani złożyć pozew osobiście, tj. we własnym imieniu. Szansa na podwyżkę jest, alimenty w kwocie 150 zł to bardzo mało, zwłaszcza dla osoby, która rozpoczęła studia.

Żądaj 5000 zł
Musisz tylko glośno płakać , to wystarczy przeciew bezrobotni są najbogatsi nie muszą placić czynszu - mieszkanie pod chmurką nic nie kosztuje , placić za jedzenie - kuroniówka nic nie kosztuje

Lineczko, nie martw się, że w tym to co robisz jest coś złego. Walka o to co się dziecku należy, to Twój obowiązek, a nie powód do wstydu. Wstydzić się powinien jedynie tatuś dziecka, skoro przed własnym dzieckiem majątek ukrywa.
Lineczko, masz prawo do szczęścia, masz prawo do miłości w ramionach wspaniałego mężczyzny, masz prawo mieć z nim dzieci. Dobrze, że kogoś takiego znalazłaś.
Gdybyś w takiej sytuacji zrezygnowała całkowicie z alimentów na dziecko nie usłyszałabyś zapewne, że jesteś mądrą kobietą. I ta sama osoba, która teraz nazywa Ciebie pazerną pijawką, co najwyżej napisałaby, że wreszcie zapanowała sprawiedliwość.
Ten kto uważa, że 300zł na dziecko to dużo, nigdy nie da się przekonać, że jest inaczej, bo najwidoczniej nie ma zielonego pojęcia ile kosztuje utrzymanie dziecka w ogóle.
To, że matka dziecka (sama czy z kochankiem) posiada samochód, to nie zbytek luksusu, że ma w domu komputer i internet, to też nie, bo w obecnym czasie jest to podstawowe narzędzie komunikacji ze światem, że ma eleganckie ubrania, dobre kosmetyki, to jej osobista sprawa. Do utrzymania dziecka możesz doliczyć nawet utrzymanie psa jeżeli dziecko psa chciało. Ma do tego pełne prawo. Wolno Wam mieszkać nawet w pałacu.
A przekonanie, że to wszystko za kasę od byłego (300zł to "zawrotna" kwota) zakrawa na kpinę, to objaw zupełnego braku rozumu. Tylko debil jest takiego zdania.

Witaj,Elaya....Bardzo dziękuję CI za tyle ciepłych słów.Całkowicie się z Tobą zgadzam!!!
Przesyłam pozdrowienia.

witam

Mój ojciec nigdy nie płacił alimentó przyznane są nam 90 zł mi i mojej siostrze też 90 zł, czyli w sumie 180zł, i chciałabym wnieśc pozew o podwyższnie alimentów tylko nie wiem jak sie za to zabrac, studiujemy, nie wiem czy z tego powodu nie odrzuca mojego wniosku. Jakie dokumenty powinnam dołączyć do pozwu? Mógłby mi ktoś pomóc?

witam
ja mam podobny problem.. tylko mam wzoru jak mniej wiecej napisać takie podanie o podwyżkę alimentów.. jeżeli ktoś dysponuje wzorem bardzo prosze o przesłanie na maila: krecik222@gmail.com
z góry dziękuję

Witam ja też mam problem z byłym o alimenty na 17-to latka od 2005r nie dostałam ani złotówki a zasądzone mam 250zł, dzisiaj miałam 1-szą rozprawę o podwyższenie alimentów do kwoty 650zł miesięcznie ale oczywiście biedny tatus nigdzie nie pracuje oficjalnie, i od 1,5-ra roku jak zeznał w sądzie żyje z oszczędności. Paranoja w tych polskich sądach, przecież wszyscy wiedzą ile kosztuje utrzymanie mieszkania dzieci a oczywiście matki wszyskie pieniądze chcą na polepszenie własnej sytuacji materialnej, jak twierdzi mój były. To że mój facet pomaga nam finansowo bo pracuje za granicą, obrucił w drugą strone podając w sądzie że jeszcze niepracującego kochanka byłej żony musi utrzymywać, biedne i żałosne są te chłopy. A nasze sądy są ślepe i głuch na nasze tłumaczenia co drugi sędzia zachowuje się tak jak by nie miał własnych dzieci i nie wie ile kosztuje ich wychowanie, czesami brak sił i motywacji do walki z byłymi i sądami

Mam pytanie, jeżeli będę składała pozew o podwyższenie alimenty dla syna od mojego eks, czy mam także przedstawić przed Sądu dochód od mojego męża obecnie? Proszę odpowiedz. Dziękuję.

Witam,nie poddawaj się i walcz o to co należy się dziecku-Waszemu dziecku....a wierz mi że "dziecko"jak dorosnie to bedzie miało wiekszy szacunek do tego kto go utrzymał i wychował na ludzi!!!!Głowa do góry!!!

Tak będziesz musiała przedstawić dochód swojego męża, nawet jak byś nie była w małżeństwie to sąd chce mieć wgląd do dochodu twojego partnera jeżeli mieszkasz z nim i prowadzisz wspólne gospodarstwo.

mam ptanie mam przyznane alimenty w wysokosci 600zł mąz pracuje w finlandi i zarabia 7000 tys.czy podwyszą mi alimenty na dziecko jak napisze o podwyszenie

Witam serdecznie.
Jutro mam sprawę o podwyższenie alimentów z kwoty 600 zł na 1100 zł na dwoje dzieci. Wiem, że przesadziłam, ale ponoć tak trzeba bo zawsze obcinają:). Jestem samotną matką dosłownie. Nie mam rodziny. Żyje tylko moja 80-letnia babcia. Ze strony ojca dzieci nikt się nie interesuje dziećmi. Nie wniosłabym o podwyższenie, gdy ich ojciec w jakimkolwiek stopniu się nimi interesował. Nie mam samochodu, w zaszłym roku kupiłam komputer (jeszcze spłacam). Ostatni raz wyjechałam na wczasy nad nasze morze 8 lat temu. I to nie byłoby takie straszne, gdyby nie to, że czasami nie mam już siły.

Lineczko1 jestem z tobą
Nie słuchaj tych bzdur co tu wypisują

jesteś naprawde pustym i głupim facetem

to jest bardzo trudny temat chciałam sie tylko wypowiedziec ze zycie jest bardzo rózne ale naprawde kobiety czasem przeginaja na maksa;-( moj maz ma syna z 1 małżeństwa i po rozwodzie syn zamieszkał z matka sąd zasadził alimenty w wysokości 150 zł ale maz płaci 250 zł plus kazde imieniny urodziny gwiazdki wakacje tez on mu funduje zawsze mu jeszcze da kieszonkowe czy na tak zwana czekolade;-) a praw nie ma żadnych jak chce go zabrać do siebie to tylko na 2 godz bo własnie maja inne plany i takie tam wymówki;( i to jest przykre bo płacic musi a co dostaje wzamian tylko gadki mało i mało kasy;-( tym bardziej że teraz matka go tak rozpuściła ze naprawde cięzko z nim nawiazać kontakt ale tak to jest matki wyrównuje często rachunki miedzy byłymi mężami i to jest straszne;-( pozdrawiam

jak mam napisać o podwyższenie alimentów

koleś ty to chyba do psychiatry powinieneś się zgłosić i to jak najszybciej zanim będzie za póżno!!!!

Szanowna Pani,

To ojciec dziecka powinien lozyc na nie, a nie konkubent matki.
Moze Pani domagac sie podwyzszenia, nawet do 800 zl. jesli ma to pokryc uzasadnione potrzeby Waszego dziecka.
Prosze spiasac wszystko na kartce, leczenie, wyzywienie, rehabilitacja, dojazdy.
Jesli ojciec dziecka zarabia lepiej od Pani, to on powinien placic wiecej, tym bardziej, jesli nie ma nowej rodziny na utrzymaniu.
Nie licza sie jego faktyczne dochody, lecz mozliwosci majatkowe i zarobkowe.
Moze tez Pani domagac sie alimentow wstecz, to, ze palcil 300 zl miesiecznie, nie znaczy, ze nie moze Pani podac go, aby zaplacil wstecz, kilkaset zlotych. Niech Pani przygotuje rachunki i sklada pozew, 300 zl na chore dziecko to bardzo malo.
Zycze powodzenia

Joanna

czy ja jestem obrzezany ? jak można obniżyć coś, co jest nikczemną jałmużną ? życzę powodzenia w dalszej dyskusji dla spragnionych bycia i zaistnienia....

Otrzymałem pozew o podwyższenie alimentów na dwoje dzieci. Do tej pory płaciłem 1000 zł, oprócz tego dokladałem do wszytskiego tj. podręczniki, baseny, obozy, lekarze i wiele innych rzeczy. Dokładam się w 50% do wszystkiego czyli daje rocznie oprócz alimentów więcej kilka tysięcy złotych. Urodziło mi sie trzecie dziecko, które jak wiadomo również musze utrzymać. Czy sąd w takiej sytuacji będzie skłonny do podwyższenia alimentów?

te 300 to i tak za dużo skoro dziecko jest po połowie miesiąca u każdego znich

To co przeżyłam w polskim sądzie, który ponoć strasznie traktuje ojców, to szok.

WYCHOWUJE SAMOTNIE 2 DZIECI,EX MĄŻ NIE MIESZKA Z NAMI. JESTEM OSOBĄ ZAREJESTROWANĄ W PUP LECZ PRACUJE- DORABIAM. EX MĄŻ MA PRZYSĄDZONE ALIMENTY W KWOCIE 600 ZŁ(OD 2004 R) NA DWÓJKĘ DZIECI.DZIECI MAJA 14 I 12 LAT,LECZ NIE PŁACI ALIMENTÓW.PIENIĄDZE MAM Z FUNDUSZU ALIMENTACYJNEGO.ON PRACUJE,, NA CZARNO,, WIEM GDZIE.EX MĄŻ MIESZKA U SWOJEJ MATKI A PIENIĄDZE KTÓRE ZAROBI W WIĘKSZOŚCI PRZEPIJA.CHCE UBIEGAC SIĘ O PODWYŻKĘ ALIMENTÓW,JAKIE MAM SZANSE.CZY JEST TAK ZE JA MUSZE W WIEKSZOŚCI ZASPOKOIC POTRZEBY DZIECI ŻE MÓJ DOCHÓD KTÓRY PRZEDSTAWIE W SĄDZIE BĘDZIE MUSIAŁ BYC WYŻSZY JAK ALIMENTY KTÓRE ON MA ZASĄDZONE.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika