postępowanie upominawcze dziwne postępowanie komornika - forum prawne

Dzień dobry moja sprawa wygląda następująco:
Dnia 26.02.2015 mój pracodawca otrzymał pismo zajęcia wynagrodzenia z tytułu nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Zażenowany tym faktem na drugi dzień udałem się do ów komornika w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Na miejscu zapytałem dla czego nie dostałem takiej decyzji na swój prywatny adres i skąd mam wiedzieć czy ta decyzja jest podstawna na co panie asystentki odpowiedziały że decyzja najwyraźniej jeszcze nie dotarła był to dość krótki okres i że nie wiedzą za co zabierają mi pieniążki ale że pracodawca ma zapłacić i tyle. We wtorek mam wypłatę pracodawca przestraszony pismem i tygodniowym terminem pod rygorem 2000zł kary zabierze mi pól wypłaty. A ja nie wiem za co, czy to ma jakiekolwiek podstawy. W zeszłym roku komornik wyłudził ode mnie 700zł za dług przedawniony ok 8 lat tyle ze przysłał mi pismo do domu i miałem możliwość przynajmniej się odwołać tylko nie wiedziałem nic o przedawnieniach. Mój błąd trudno. Ale ta sytuacja jest jakaś dziwna odebrałem od pań asystentek odpisy pism wysłanych jest ich 5:
19.02.2015-wezwanie celem złożenia wyjaśnień
19.02.2015-zawiadomienie o wszczeciu egzekucji
19.02.2015-zajęcie wierzytelności
24.02.2015-zajęcie wynagrodzenia
24.02.2015-zajęcie rachunku bankowego
żadne z nich nie zdążyło nawet do mnie dojść, nie wiem co to za dług, nie mogę się do tego odnieść, a już pracodawca zabiera mi wypłatę.
Czy to jest jakiś żart czy tak można postępować?
Bardzo proszę o jakąś poradę.
I z góry dziękuję za poświęcony mi czas.