Poważny problem z właścicielem mieszkania. - forum prawne
Witam, bardzo proszę o pomoc..
Od 4 miesięcy wynajmuję mieszkanie z narzeczoną, zostałem skuszony propozycją przez właściciela(Jestesmy spokrewnieni) , że wynajmę jego kawalerkę, on mieszka w innym mieście i tam opiekuje się swoją matką, która tu kiedyś mieszkała.
Zawarliśmy umowę ustną, na takiej zasadzie, że mieszkanie będzie dla Nas na lata, pod warunkiem, że będziemy opłacać po prostu rachunki, żeby mieszkając gdzie indziej Oni mieli je z głowy. Mieszkanie było w fatalnym stanie, włożyliśmy 5.000 zł w remont i ogólne odświeżenie lokalu.
Około miesiąc temu dostałem telefon, że się pozmieniało I mamy się wyprowadzać - Jak najszybciej.
Rzecz jasna odmówiłem, ponieważ nie tak się umawialiśmy, wszystkie rachunki opłacam regularnie, do tego pieniądze które włożyliśmy w remont, nie było takiej opcji. Do tego nawet nie usłyszałem konkretnego powodu - Jedynie, że mamy się wynosić.
Mieliśmy opuścić mieszkanie do 21ego Grudnia. Dziś właściciel zadzwonił i powiedział, że jutro mija termin jaki Nam dał i w sobotę przyjeżdża z mamą, meblami i się wprowadza. Powiedziałem, że nie i się nie wyprowadzę. Więc zapytał o której będę w domu w sobotę i do zobaczenia
Szans na polubowne załatwienie sprawy nie ma, nie wiem też czego się spodziewać kiedy się tu zjawi.
Bardzo prosiłbym o jakąś rade, co mogę zrobić, czego nie robić... Dodam, że zależy mi na tym żeby nie wszedł do domu, ponieważ nie jestem w stanie przewidzieć czego się dopuści, może zniszczyć sprzęt na który ciężko pracowaliśmy, lub dojdzie do rękoczynów,ponieważ to jest taki charakter, chcę tego uniknąć. Czy mam prawo pod żadnym pretekstem nie wpuszczać go do środka? Nawet z Policją?
Dodam, że moja narzeczona jest w pierwszym trymestrze ciąży i jest to dla niej ogromny stres, który chciałbym rzecz jasna jak najbardziej zniwelować.
Przypominam również, że wszystkie rachunki są opłacane, do tego samozwańczego rozwiązania umowy nie doszło z naszej winy.
Domyślam się, że wezwie Policje kiedy go nie wpuszczę, co powinienem mómywić? Myslę,że jest w stanie wymyślać nawet, że ja w ogóle tu nie powinienem być i nie wie co tu robimy.
Mam umowę na internet zapisaną na mnie, na ten lokal, czy to będzie dla mnie pomocne?
Mam również książeczkę opłat czynszowych...
Jeśli trzeba jakichś informacji więcej, na pewno Państwu udzielę.
Pozdrawiam.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Poważny problem z właścicielem mieszkania.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?