Sprawa o zadośćuczynienie - forum prawne

Witam.
Post będzie odrobinę dłuższy, ale inaczej się nie da.

W listopadzie 2012r. popełniłem przestępstwo z art 267KK (włamanie do komputera współlokatorki i zainstalowanie programu, który nagrywał obraz z kamery). W czerwcu 2013 zapadł wyrok 2 lat "zawiasów" i grzywny 1500zł.
Oczywiście z wyrokiem się zgodziłem, grzywnę regularnie spłacam, odwiedzam kuratora, żałuję jak diabli tego co zrobiłem. Ogólnie żyje jak najbardziej zgodnie z prawem.
Sądziłem, że na tym się sprawa skończy, ale jednak się myliłem...

W dniu dzisiejszym dostałem wezwanie na przesłuchanie w charakterze strony, z powództwa cywilnego o zapłatę 15000zł. Powódka domaga się tej kwoty jako zadośćuczynienia za straty moralne (typu podważenie zaufania, strach przed udostępnieniem nagrań itp). Nagrań tych nigdy nie miałem (tak też zeznałem w trakcie sprawy karnej), a cała sprawa cywilna jest ewidentną próbą wyciągnięcia kasy. Z powódką nie mam żadnego kontaktu od grudnia 2012r.

Jakie mam szanse na wygranie sprawy, ewentualnie jakiego wyroku mogę się spodziewać? Co mam dalej robić, jak się bronić? Czy mogę wnosić o obrońcę z urzędu (zarabiam ok. 1800zł netto)?

I jeszcze jedno: na wezwaniu, że w terminie 14 dni muszę "odpowiedzieć na pozew i ustosunkować się do twierdzeń i wniosków w nim zawartych - pod rygorem przyjęcia, iż nie kwestionuję twierdzeń i wniosków pozwu".
Jak mam to zrobić?

Z góry dziękuję za wszystkie porady :)

Witam,
Niestety z urzędu pomocy prawnej przy takich zarobkach raczej Pan nie dostanie. Marne szanse. W praktyce zwolnienia z kosztów sądowych oraz uzyskania pomocy prawnej z urzędu jest niezmiernie ciężkie. Oczywiście zgadzam się z Pana stanowiskiem ale muszę także przyznać, że poszkodowana ma prawo wystąpić o zadośćuczynienie od Pana. Jeżeli został Pan prawomocnie skazany to poszkodowana ma szanse na uzyskanie zadośćuczynienia. Gdyby potrzebował Pan pomocy służę.
W razie dodatkowych pytań proszę o kontakt tel.
Kancelaria Adwokacka
adw. Piotr Meller
502-199-050, 504-260-672

Powódka dostała adwokata z urzędu (jest to zawarte w piśmie z sądu), a posiada zarobki rzędu 2-2,5tys. zł miesięcznie, więc wyższe niż moje. Tak więc będę próbował, być może mi również się uda.

W jaki sposób może ona udowodnić doznane krzywdy? Tylko na podstawie własnych odczuć i wyimaginowanych lęków?

W jaki sposób jest ustalana wysokość ewentualnego zadośćuczynienia? Kwota 15000zł jest jak dla mnie abstrakcyjna, biorąc pod uwagę zarobki i trudności w "związaniu końca z końcem"...

Proszę o usunięcie tematu

Witam ma pytanie. Załorzylem sprawe cywilno o odszkodowanie za dewastacje domu, a pozwana nie odbiera zawiadomień z sądu i sie nie w stawia na rozprawe co w takiej sytuacjimam zrobić bez pozwanej nie odbywa sie sprawa.Prosze o porade.

Dostałem wypłatę odszkodowania z OC sprawcy? Czy mogę sprawcy założyć dodatkowo sprawę cywilną o zadośćuczynienie?

Moją sprawę o odszkodowanie pomógł mi wygrać adwokat Cejrowski z Tczewa. Bardzo duże doświadczenie, niesamowity profesjonalizm. Dobre przygotowanie do sprawy.