Wynajem pokoju a Skarbówka

WItam. Mam pewien problem z osobą, która wynajmuje mi pokój. Płacę 700 zł na miesiąc bez żadnej umowy, zapłaciłam 40 zł kaucji, a teraz kobieta, która wynajęła ciąglę narzuca nowe zakazy, tak,ze ciężko się tam czuć jak w domu. Ciągle są problemy. W związku z tym mam pytanie - czy mogę jakoś zaskarżyć ją, bądź ,,zaszantażować" - boję się stracić kaucję isuzkać nowego mieszkania, ale z drugiej strony nie wiem do czego sie ta kobieta posunie...

Niema umowy niema wynajmu. Można najwyżej postraszyć tę panią, że zgłosi się do urzędu skarbowego wynajem , bo zapewne ta pani nie odprowadza podatku.Proszę rządać umowę na piśmie bo w każdej chwili ta pani może nie wpuścić pani do mieszkania i ma do tego prawo bo nic was nie wiąże oprócz umowy słownej.