bezczelna pruba wyłudzenia pieniędzy

od 1.5roku jestem systematycznie ponaglany i zastraszany przez intrium...w sprawie zwrotu długu wobec firmy ubezpieczeniowej mtu nie było by wtym nic dziwnego gdyby nie fakt że ja w życiu nie widziałem na oczy żadnego agenta ubezpieczeniowego tej firmy i nigdy nie podpisałem żadnej polisy z tą firmą niech jakiś mądrala z tej firmy mi powie o co chodzi kupiłem na wiosnę2011 omegę z wykupionym ubezpieczeniem przez właściciela do połowy sierpnia ,z przyczyn osobistych musiałem go sprzedać zanim go przerejestrowałem 1lipca.po ukończeniu polisy mtu zwruciło się do owego właściciela o przedłużenie umowy on przesłał im umowę sprzedaży ze mną następnie oni po sznurku zwrucili się do mnie o przedłużenie umowy z nimi ja odpowiedziałem(telefonicznie )że nie przedłużę tej polisy gdyż też sprzedałem ów samochód.sprawa miała się zakończyć wysłaniem kopi umowy sprzedaży do mtu.niestety nad czym ubolewam zapomniałem tego zrobić.po jakimś miesiącu przyszło pismo z mtu o tym że mój dług wobec mtu został sprzedany firmie intrim .przez chamskie pisma i sms-y tej firmy przestałem się z nimi kontaktować aż niedawno przyszedł mi nakaz zapłsaty przes sąd w lublinie.oczywiście opisałem w odpowiedzi sądowi ze szczegułami ale najciekawsze że intrium skladając ten ten wniosek sądowi jako dowód dołączyła tu cytuje"umowę ubezpieczeniową potwierdzoną polisą/polisami -co jest ewidentnym oszustwem i z tego ci złodzieje i oszuści w białych rękawiczkach się nie wyłgają-niech teraz któryś z tych kłamców mi odpowie...........