Forum prawne

Mój ojciec próbuje mnie znowu oszukać. - forum prawne

Mój ojciec jest patologicznym kłamcą. Wrobił mnie w różne kłopoty, i teraz znowu próbuje mnie oszukać.

Ale przejdźmy do meritum. Proszę o cierpliwość, staram sie opisać wszystko jak najdokładniej.

W 2001 ojciec przekazał mi jako darowiznę 1/3 domu moich dziadków w Turawie. Sam posiada 2/3 tego domu. Jest to dość spory dom, na oko ponad 200 metrów. Gdzie mogę znaleźć dokładne informacje o tym domie? Mój ojciec nie udostępni mi tych informacji.

Na dokumencie przekazania jest napisane, że wartość tego domu to 100 tys złotych, a metraż 83 metry. Jest to, nie wiem czemu, zaniżona wartość tego domu, a metraż jest przekłamany. Jest tam na pewno grubo ponad 200 metrów.

W domu tym nie mieszkałem, nie byłem tam z 10 lat. Mieszkali w nim moi dziadkowie(jego rodzice).

Teraz mój ojciec oferuje, że odkupi ode mnie tą jedną 1/3, za 80tys zł. Wycena była zrobiona kilka lat temu(Gdzie mogę to sprawdzić?). 240tys to zaniżona cena tego domu bo podobne domy w okolicą są za 300tys i więcej. Czy powinna być zrobiona świeża wycena i na tej podstawie mogę żądać wyższej kwoty? Od lat mówił coś o remoncie, ale relacje między nami były złe, a to patologiczny kłamca, więc nie można wierzyć w nic co mówi, ale jestem przekonany, że chce odkupić ode mnie tą część, zrobić remont i sprzedać ten dom. Jednym słowem, chce się wycwanić, zrobić remont i sprzedać np za 500 tys zł.

Ponieważ byłem temu pomysłowi niechętny, to zagroził że poda mnie do sądu i udowodni, że nie płaciłem na ten dom(to prawda, bo mieszkali w nim dziadkowie), podatków etc. Więc, jak łatwo mu będzie udowodnić, że nie płaciłem? I czy fakt, że nie korzystałem z tego domu i mieszkali tam dziadkowie ma jakieś znaczenie?

Mój ojciec jest mi także winny kilkanaście tysięcy złotych za inną umówę, tym razem ustną, gdy miałem 22 lata to założyliśmy firmę i on mi nie płacił i nie płacił podatków, no nieważne. On mi tych pieniędzy nie odda, na 100%, i chcę zrobić tak, żeby mi oddał w ramach tego domu.

Nie chcę z tym iść do sądu, ale ważniejsze tutaj jest moja godność niż pieniądze. Po prostu nie dam się kolejny raz traktować jak frajer.
Wolę stracić całą tą kwotę, niż pozwolić mu na to.
Jakie mam szanse w sądzie? Czy on może udowodnić, że nie płaciłem, podatków na ten dom, a jeśli kwota tych opłat będzie większa niż wartość mojej 1/3(bo to teoretycznie 20 lat) to zabiorą mi tą jedną 1/3 i zostanę z niczym?

Aha jeszcze jedna kwestia, ojciec zrobił kilka drobnych remontów przez te lata, ale nigdy nie pytał o moją zgodę, czy to zgodne z prawem? Czy mogę użyć tego argumentu w sądzie lub podczas negocjacji z nim?

Proszę o pomoc, sytuacja jest fatalna. Mogę oczywiście przyjąć te 80tys, ale nie chcę, bo po pierwsze jest on mi winien pieniądze z powodu innej sprawy, po drugie, cynicznie chce on spłacić mnie, zrobić remont i zyskać o wiele więcej.

Wolałbym nie iść do sądu, ale ta kwota jest śmiesznie niska.

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Mój ojciec próbuje mnie znowu oszukać.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika