Forum prawne

OJCIEC PŁACI ALIMENTY,A MATKA JAKIE MA OBOWIĄZKI? (strona 2)

Kto ustala w jakiej kwocie ,czy w jakim stopniu to matka opiekujaca sie dzieckiem ma łożyć na nie?Czy mozna wystapić o określenie takiego minimum?Czy samotnie wychowujące matki moga wiecznie żyć z alimentów od ojca dziecka,a same nie pracować ,albo pracować na "czarno" żeby dostawać alimenty.

2006.2.19 21:0:19

Odpowiedzi w temacie: OJCIEC PŁACI ALIMENTY,A MATKA JAKIE MA OBOWIĄZKI? (strona 2) (70)

Mam pytanie.Czy dziecko może pozwać ojca o odszkodowanie za to ,że od dziecka nie utrzymywał z nim kontaktu? Zaznaczam,że od urodzenia płacił na nie alimenty!!

2017.6.6 13:40:41

uważam ze są uczciwe kobiety i naprawdę maja prawo do alimentów ale to tylko mały procent większość to zwykle zakłamane zdziry.moja niedoszła dzięki Bogu synowa będąc z moim synem wdała się w romans z małolatem w domu nie robiła nic nawet talerza po sobie nie umyła ja zajmowałam się wnukiem syn wstawał w nocy do dziecka ona była ciągle zmęczona ciągle wisiała na telefonie w końcu się rozstali.syn chciał żeby mały był z nim ale jej mamusia następna suczka[co miesiąc inny facet i każdy ja wyrzucał z domu] uświadomiła córeczce że za alimenty i 500 plus można żyć syn sam z siebie płaci 500 zł kupuje ciuch często leki bo ona nie ma. wnuk buciki za 30 zł a ona z adidasa fajki karta do tel imprezki a do pracy wybiera się od 3 lat i jakoś nie może ale cóż jak jej mamusia facet na 2-3 miesiące i następny coraz więcej takich matek polek zero ambicji zero godności tylko chlanie dawanie dupy jak popadnie i do przodu a z wychowaniem mają tyle wspólnego co ja z kosmitami co one przekażą dziecku NIC BO NICZEGO NIE POTRAFIĄ ale one wychowują ŻAŁOSNE A WY FACECI [NIE DO KAŻDEGO TO MÓWIĘ ] NIE DAJCIE SIĘ WALCZCIE O SWOJE DZIECI O SWOJĄ GODNOŚĆ NIE JESTEŚCIE BANKOMATEM A WY NIC NIE WARTE matki polki DO PRACY ZAPIER,,,, NA DZIECI A SĄDY NIECH WRESZCIE OTWORZĄ ŚLEPE OCZY

2017.7.8 23:7:47

Szanowną babciu to jakim cudem ten twój tak przecież mądry i pracowity zrobił dziecko takiej puszczalskiej babie w dodatku leniwi bez pracy??Duża mu przysłoniła oczy???Czy rozumem ma mały??Panowie drodzy dzieci macie z takimi kobietami z jakimi się zadaliście. A szanowną babciu 500zł na dziecko dziś bezrobotni płacą. I nie napisz mi przypadkiem że ja jedna z tych mamuś bo ciężko pracuję całe życie a moje dziecko już dorosłe. Ale z autopsji znam też mamuśkę która nie spojrzy prawdzie w oczy że to jej synuś sam sobie żywot skomplikował.

2017.7.12 1:16:21

Nie wiem jak zacząć bo to co faceci wypisują, to aż skręca....
Ja tez jestem matką, mam 4letniego syna, prace na pół etatu, drugą dorywczą i alimenty od Państwa bo takowy pokrzywdzony Tatuś nie chciał płacić! Dodam, że bierze własnego syna łaskawie dwa razy w miesiącu, bo jak twierdzi "płace? Wymagam!" ..uja płaci i to nie qrwa produkt ze sklepu, aby wymagać !!!
... Kółko dla pokrzywdzonych mężczyzn??!! A co ma powiedzieć Kobieta, oddana matka która na głowie staje, żeby wiązać koniec z końcem, żeby pracować tak, aby mieć jeszcze czas na rozmowę i zabawę z dzieckiem!
W tej sytuacji mowie o sobie, o matce która stoczył jadowita walkę z ojcem który przysiegał ze zrobi z mojego życia piekło, począwszy od buntowania dziecka do podnoszenia rąk na własną matkę!! Nie każda jest rozwydrzona mamusia. Wiec proszę nie używać, ze wszystkie są takie same... Tak na marginesie, mam 27 lat i cudownego syna, dwie prace których nie nienawidzę a musze pracować, żeby mieć chociaż na chleb i kawałek smalcu, alimenty które moje dziecko ma przeznaczone, daje mu do ręki bo są jego, a on kupuje sobie za nie to na co ma ochotę, a mianowicie ubrania, buty i zabawki bo opłaty i jedzenie to już moja dola. PS chodzę w podatnych ubraniach, aby moje dziecko miało wszystko co najlepsze! Dalej twierdzicie, że wszystkie są rozwydrzoea mamusie ?! Pozdrawiam Joaśka :-)

2017.8.18 13:21:33

Znajdzie się taki Łukasz co ot poszkodowany. Skarbie... trzeba było myśleć, za nim się pchało, prawda?? Dziecko to nie przedmiot aby od tak się go pozbyć i oddać takiemu ojcu co żałuję by alimenty płacić na potrzeby dziecka. Chciałabym upomnieć Cię perełko jak i inne płacące perełki na własne dzieci, że alimenty kochanie są zasądzone na dzieci i ich potrzeby a nie na potrzeby matki :-) buziaki i miłego dnia Panowie ;-)

2017.8.18 13:37:47

Joaska zrozum , takich jak ty jest malo. Lecz byla ma 5 koni 3 samochody nie pracuje chwali sie na fejsie ze ma nieruchomosci w krakowie no tupeciara i do tego tuman . To o takich tu
Pisza czyli : "pchła szachrajka" czy "vileda aktorka"

2017.9.16 21:35:14

ja powiem jedno kobiety sa wredne i facetow traktuja przedmiotowo daja se zrobic dziecko a potem rozwod i plac....sama jestem z rozwodnikeim od 10lat byla go nie potrafila docenic jej problem przed sadem super mamuska ,biedna ,poszkodowana a poza sadem potrafi powiedizec ze ma dziecko z powodu kasy i zerwala kontakty wszystkie ....dla mnie to chore kobiety ogarnijcie sie dajecie dupy a potem ciaganc jak krowy dojne....

2017.9.20 21:5:54

Hmmm jest rozwiązanie dla alimenciarzy zawsze można złożyć pozew że jesteście razem choć nie jest tak no i będzie miała dużo problemów

2017.10.5 21:45:3

Moja jeszcze żona robi wszystko aby dziecko było jak najmniej u mnie. Córka cieszy się z możliwości bycia ze mną. ale jak mam możliwość bycia z nią na dłuższy czas bo np sa święta i mogę zgodnie z wyrokiem sądu mieć dodatkowe dni poza kilkoma godzinami w tygodniu i dwoma weekendami. Na rozprawie o ustalenie widzen i kolejnej złożonej przezemnie o utrudnianie widzen usłyszała od siedziby ze jak dziecko jest chore to tak samo jak jedzie do doktora to to samo może jechać do mnie np na weekend.Żona idzie do doktorki np z katarem i na opowiada bzdur i ona pisze ze dziecko nie może wychodzić z domu przez 2 tygodnie i opisując jeszcze ze ma przebywać w miejscowości w której mieszka żona. Ja przyjeżdżam po dziecko a tak bramka zamknięta i nikt nawet nie wyjdzie. Zgłaszam na policję ale oni Irak nic nie mogą. Tylko telefonicznie spisują już notatki. na rozwodzie zona chciała mi jeszcze zmniejszyć widzenia. Sędzia wysłała nas na badania ale termin na koniec kwietnia. W dzień urodzin dziecka też mi jej nie dała bo podobno chora.Ostatnio odniosłem dziecko po weekendzie uśmiechnięte wesołe to stwierdziła w mszach ze przywiozlem dziecko bez czapki i poleciała wieczorem z nią na pogotowie twierdząc ze miała gorączkę ale dała jej leki. Na następny dzień jej doktorską już napisała ze ma kara i czerwone rdlo gdzie na pooowiu gardło miała czyste i goraczka zekoma z nieznanego powodu. Niewiem juz co mam robić. U niej w domu tesciu kiedys powiedzial ze mnie zabije. W mailach ze mnie nie wpuszcza do domu bo to ich potem przed rozprawą ze przecież zawsze mogę iść do dziecka. Po rozprawie za jakieś 2 godziny przyjeżdżam po dziecko i już bramka zamknięta. Prawnik już stwierdził ze to ciężki przypadek. Chcesz jak najwięcej przebywać z dzieckiem to ci zona utrudnia a inni mogą i nie chcą. Nie wsadzajcie wszystkich ojców do jednego wora. Są też ci dobrzy. Kiedyś życie samo zweryfikuje to co mamusie robią jak dziecko samo będzie mogło decydować z kim chce być. Nie trzeba przekupywac dziecka. Wystarczy tylko dac trochę miłości.

2017.12.19 13:45:55

Witam a co powiecie na to że płacę alimenty po 500zl na 4 letnią córkę byłej żonie do tego kupuję sam od siebie co jakiś czas ubranka a jak się moja mama czyli babcia dziecka zapyta z kad masz np taka kurteczkę to dziecko odpowiada że mama mi kupiła Szlak człowieka trafia jak matka ustawia dziecko A najlepsze to jak wchodzę z dzieckiem do sklepy i mijamy półki z alkoholem to dziecko pokazuję rączka na nie i mówi "mama to pije z Tomkiem" Tomek to konkubent A jak jadę po dziecko i wchodzę do mieszkania to siekierę można by powiesić Tak zadymione od fajek Mamuśki wypowiedzieć się co Wy na takie wychowywanie dziecka przez matkę? Pozdrawiam

2018.2.8 21:18:54

Polskie prawo powinno cos z tym zrobic bo teraz kobiety traktuja dzieci jako glowne źródło dochodu, wiec rozkladaja nogi a potem leca do sadow i nastawiaja dzieci przeciw ojca. Efekt jest taki ze dziecko sie wluczy po psychologach sadach i mam zjebane dziecinstwo a czasem przez cale zycie zostaje slad na psychice. Mamusia nierób a pozniej dziecko w kryminale konczy.

2018.3.3 9:24:15

Kochane też jestem matka samotnie wychowujących dziecko i niestety uważam że takie mamusie ja niektóre non stop targaja ojców i alimenty większe bo wam brakuje ok życie jest drogie ale ile z was pracuje? Bo zadać coraz wyższych Alimentow pamiętajcie że wy same tyle samo musicie na dziecko mieć co płaci ojciec a jak nie pracuje jedna z drugą to potem nie dziecię się że wam za mało mnie by było wstyd siedząc w domu bez pracy i narzekać że mam Malo i targam ojca o alimenty który regularnie płaci macie brak szacunku do samych siebie.

2018.3.22 13:38:9

Maja była partnerka uważa, że to ona jest pokrzywdzona, ponieważ zajmuje się dziećmi. Wyprowadziła się z domu i zabrała dzieci, bez mojej zgody. Powód był jeden: rozpocząłem budowę domu bez ślubu z nią. Uważała w związku z tym, że formalnie dom nie należy do niej. Rozbiła rodzinę, ponieważ nie mogła zaakceptować braku gwarancji do posiadania domu na który nie wydała nawet złotówki i podczas budowy była tylko dwa razy i to w celach rekonesansowych. Cyniczny popęd do posiadania doprowadził ją do drastycznych decyzji związanych z rozbiciem naszej rodziny. Poniosłem najwyższą karę polegającą na utracie możliwości wychowywania dzieci jako ojciec, za chęć zbudowania domu dla całej rodziny. Budowa nie została ostatecznie ukończona, bo nie byłem w stanie samodzielnie kontynuować tak trudnej organizacyjnie inwestycji,. jednocześnie pracując po 10 godzin dziennie. Obecnie czekam na decyzje sądu jako pozwany do płacenia alimentów pomimo, że staram się jak mogę w kwestii łożenia i spędzania czasu z dziećmi. Dochodzący ojciec będzie na zawsze rodzicem drugiej kategorii dla dzieci. Przeważnie gdy dzieci dorosną mają do takiego ojca pretensje o wszelkie swoje problemy. Winią go za wszystko. Automatycznie uważają że nie chciał być z nimi, z rodziną. To jest oczywiste spojrzenie. Matka w takim wypadku uchodzić będzie za tą jedyną, dzięki której udało się je wychować i to dzięki niej nie skończyły w domu dziecka. Najbardziej starający się ojciec, nie obudzi dzieci do szkoły, nie pomoże spakować im tornistrów, nie przygotuje śniadania i znajdzie się w pobliżu gdy akurat dziecko potrzebuje pomocy. Co najwyżej będzie jak wujek, odwiedzający je i przynoszący prezenty. To jest największa krzywda z jaką spotykają się ojcowie. Kobiety nie biorą jej pod uwagę. Jeżeli uważacie, że dzieci wychowywane w takiej konfiguracji pomogą Wam w okresie Waszej starości - to możecie być prawie pewni że niestety nie. I to nie jest ich wina. W uzupełnieniu dodam, że moja partnerka odrzuciła możliwość zamieszkania dzieci u mnie. Chce mieć wszystko, czyli dzieci i alimenty. Zniszczyła mi życie, zabrała dzieci, skierowała pozew do sądu ponieważ zgodnie z ustawą nie przysługuje jej dofinansowanie 500+ bez wyroku sądowego z postanowieniem alimentacyjnym. Ojciec w zamian ma .................. nic. Darek

2018.3.27 17:22:23

Słuchajcie mam pytanie, przedstawię wam moja historie i proszę o pomoc bo nie wiem co zrobić, byłem z kobietą 8miesięcy z jedną przerwą w styczniu(prawdopodobnie spotykala sie z koleszka) pod koniec stycznia wróciliśmy do siebie, pod koniec lutego okazało się ze jest w ciąży(najprawdopodobniej wiedziała wcześniej) ale nie ma pewności, gdy się przeprowadziłem do niej wstąpił w nią ustny diabeł, nie powiem w nie których wypadkach nie byłem dłużny, koniec konicow wyszło że ma 120tyś dlugi i inne zobowiązania finansowe i o tym przed związkiem nie wiedziałem, moja ex ma dziecko z wcześniejszego związku który się jej rozpadł i została z synem jest o de mnie starsza i 4 lata, a ja jeszcze studiuje. Co najlepiej zrobić?! Proszę poradzić mi bo jestem w kropce, jeśli jestem ojcem to czy sad moze zasadzic mi alimenty wysokości tysiąca zł ?? Przy zarobkach 2000zł? Ona jest w 3 miesiącu,dodatkowo straszy mnie tym że teraz mam płacić (mimo iż ie jestem pewny w 100pro ojcostwa , czy płacić jej teraz ( czy mogła chcieć zwalić część dlugi na mnie po przez malurzenstwa przed narodzinami dziecka ??) Help

2018.5.22 14:30:56

Adwokat Magdalena Rymkiewicz-Aranowska to osoba, na którą można liczyć nie tylko w sprawach rodzinnych. Jej wiedza, doświadczenie i umiejętność pracy z klientem przekładają się na skuteczne rozwiązania. W mojej sprawie adwokat Rymkiewicz-Aranowska była niezwykle pomocna i profesjonalna. Gorąco polecam jej usługi każdemu, kto potrzebuje skutecznej reprezentacji w sprawach rodzinnych. W ofercie Pani adwokat są również płatne porady prawne, kontakt: 509 393 129 https://adwokat-rymkiewicz-aranowska.pl/

2024.3.7 13:16:7

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika