Proceder płatnego umawiania spotkań w Ambasadzie w Nowym Delhi - forum prawne

Witajcie,

Przyznam, że nie wiem już z kim powinnam porozmawiać, do kogo się zgłosić aby ktoś zajął się problemem jakim jest stronniczość urzędników w Ambasadzie w Nowym Delhi w Indiach. Przyjmowanie pieniędzy pod stołem, współpraca z agencjami pracy, faworyzowanie agencji pracy to krótka lista przewinień.

Od ponad roku dwaj pracownicy z Bangladeszu starają się o przyjazd do Polski i pracę dla mojej firmy. Niestety mimo poprawnego przejścia interview w Ambasadzie w Nowym Delhi i złożenia wszystkich wymaganych dokumentów bez błędów Ambasador/Konsul wydał decyzję negatywną dla jednej z osób. Po raz drugi. Czekamy na dwóch pracowników prawie rok czasu, włącznie z naszymi przygotowaniami i zbieraniem dokumentacji przeszło półtora roku.

Na początku roku był problem z możliwością umówienia spotkania w sprawie. Kilkadziesiąt razy kontaktowałam się z Ambasadą i informowałam o problemie - o tym, że nie można umówić spotkania, że strona cały czas jest przeciążona, że jest blokowana przez informatyków (wyskakiwała informacja o jakimś uboot program) mimo, że nigdy z tego rodzaju programów nie korzystałam), że daty, o ile jakaś się pojawi nie można jej umówić ponieważ wyskakuje informacja, że ta data jest już niedostępna. Czeski film z umówieniem daty w systemie e-konsulat. Wielokrotnie zostałam informowana, że jest bardzo duże zainteresowanie i muszę być cierpliwa a na pewno się uda. Jednakże jak można zauważyć na Lotnisku Chopina w Warszawie obcokrajowcy z Bangladeszu, Indii i Nepalu przylatują więc jednak komuś udało się uzyskać daty? Choćby mowa o tych którzy w ostatnim czasie dołączyli do UberEats. Jakim sposobem skoro prawie roku czasu spędziłam na próbie umówienia spotkania bez rezultatu? Na pewno z czyjąś pomocą wewnątrz Ambasady. Cała sprawa z umawianiem spotkać poprzez system e-konsulat jest kontrolowana i albo robią to agencje pracy za pomocą różnych programów albo/również robi to osoba która pracuje w Ambasadzie w Indiach. Nie ma innego racjonalnego wyjaśnienia. Skoro tak, a wiem, że Ambasada ma świadomość o tym, że agencje pracy majstrują w systemie informatycznym dlaczego mimo takiej wiedzy nikt nie podjął od roku czasu żadnych kroków by temu zapobiec?
Jeżeli wszystkie dokumenty od kandydata są bez zarzutu i taka osoba dostaje informacje, że bardzo dobrze poradził sobie z interview dlaczego po dwóch dniach dostaje informację o decyzji odmownej? Jak można w ciągu 8 godzin pracy (później była wolna sobota i niedziela) podjąć decyzję o odmowie wydania wizy? Przy pierwszym spotkaniu na początku roku ten sam pracownik, obywatel Bangladeszu również otrzymał decyzję negatywną ale wówczas w ogóle nie przeprowadzono z nim interview. Nikt nie potrafił odpowiedzieć w Ambasadzie aplikantowi dlaczego uzyskał odpowiedź negatywną a wręcz unikało się odpowiedzi na zadane pytanie. Ponieważ jako firma nie jestem stroną w postępowaniu o wydanie wizy nie mogę uzyskać żadnych informacji. Dlaczego więc osoba która stara się o wydanie wizy nie może otrzymać informacji? Dlaczego nikt nie udziela informacji. Ci, tak jak ja, którzy chcą się dowiedzieć czegoś więcej są zbywani tą sama bajeczką opowiadaną za każdym razem.
Na terenie Ambasady i w jej okolicy działają tzw. ?brokerzy?, którzy za pieniądze umówią spotkanie w Ambasadzie i pozytywną decyzję w sprawie wydania wizy. Brokerzy przyjmują pieniądze za pozwoleniem urzedników. Brokerzy załatwiają wszystko w Amabsadzie ? od wniosku wizowego, poprzez interview i pozytywną decyzję wnioksu wizowego.

Kontaktowałam się nawet z MSZ w Polsce ale niestety nikt nie był zainteresowany procederem sprzedaży dat spotkań, faworyzowaniem agencji pracy i cichego przyzwolenia na pracę brokerów w Nowym Delhi. Pod samym nosem ambasady pracują ludzie którzy za pieniądze są w stanie umówić spotkanie w Ambasadzie i załatwić pozytywną decyzję w sprawie wizy. Dlaczego nikt nie podejmuje działań żeby ukrócić tą działalność? Co się dzieje z tym krajem? Mamy jasny obraz tego, że urzędnicy nie działają w interesie obywateli, którzy żeby utrzymać swój biznes potrzebują pracowników.

Do kogo powinnam się zgłosić i powiadomić o korupcji jaka panuje w Ambasadzie? Czy naprawdę te osoby są poza prawem i nie mamy wpływu na to co się dzieje w Ambasadzie? Wszyscy pracownicy Ambasady są skorumpowani i biorą udział w procederze. Na co dzień oni sprawdzają ludzi niestety nikt nie sprawdza ich czy robią to legalnie i profesjonalnie. Wzajemne krycie się pracowników sprawia, że panuje zmowa milczenia. Wykrycie jednej osoby i upublicznienie tego faktu spowoduje, że cały skorumpowany system posypie się jak domek z kart.


Czy ktoś ma podobny problem? Czy macie pomysł jak rozwiązać tą sytuację? DO kogo napisać?

Pozdrawiam