Skarga t-mobile - jest szansa na wygranie sprawy? - forum prawne
Witam,
Piszę tutaj, ponieważ mam duży problem z umową, którą zawarłam w salonie z T-mobile w styczniu. Chcę z nimi zerwać tę umowę, oczywiście bez ponoszenia kosztów, ponieważ zostałam oszukana (czyt. niedoinformowana) o wielu ważnych kwestiach związanych z umową i teraz, gdy idę do T-mobile, aby skorzystać z np. ubezpieczenia dopiero dowiaduję się jakie tak naprawdę mam prawa.
Pierwszą sprawą jest to, że namówili mnie na ubezpieczenie na telefon. Pan powiedział, że w przypadku kradzieży, dają od zaraz nowy telefon, co jest nieprawdą. Nie ponoszą odpowiedzialności za kradzież.
Po drugie mówił, że mogę skorzystać z ubezpieczenia w każdej chwili, tymczasem jak się okazuje dopiero po 4 miesiącach (a potrzebowałam po 2, ponieważ ekran się rozbił).
Po trzecie pan zapewniał mnie, że ,,pokrywają 100% kosztów naprawy
", powiedział to sam z siebie! A okazuje się, że wcale nie, bo muszę JA zapłacić 10%, co w przypadku wymiany wyświetlacza będzie mnie kosztować trochę poniżej 100zł. To po cholerę płacę 20zł miesięcznie?!
Po czwarte pan powiedział, że jak będę chciała, to po 4 miesiącach mogę wymienić telefon na inny model! Poszłam niedawno, co się okazało? Że można tak zrobić, tylko w wypadku gdy tamtego modelu nie będą mieli w magazynie. O czym oczywiście też nie zostałam doinformowana.
Po piąte, i chyba już ostatnie z tej całej litanii, 3 tygodnie temu byłam w punkcie T-mobile, aby dali mi kopię do umowy. Pan powiedział, że nie może, bo jest to w Warszawie (napisałam tam) i, że on może mi tylko wydrukować regulamin i warunki umowy, z której korzystam, a mianowicie abonament oraz ubezpieczenie. I wiecie co się okazuje? Ja tych dokumentów nawet na oczy nie widziałam! A pan powiedział, że powinnam to dostać do przeczytania. Ponadto wydaje mi się, że nie podpisywałam jako takiej umowy, tylko dokument o ochronie danych osobowych.
Nie chcę mieć z tą siecią nic wspólnego, czuję się oszukana. Chcę napisać na nich skargę, gdy tylko dostanę kopię umowy i moje pytania brzmią:
1. czy jest szansa wygrania sprawy i rozwiązania umowy, jeśli podczas podpisywana cwaniaki byli we dwoje przy komputerze, a ja niestety byłam sama? Na pewno się wyprą i jeden drugiego poświadczy... Mają jakieś nagrania z kamer?
2. Jak poprawnie i dobrze napisać skargę?
3. na jakie paragrafy, których oni nie respektowali mogę się powołać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Odpowiedzi w temacie: Skarga t-mobile - jest szansa na wygranie sprawy? (1)
A jak udowodnisz w sądzie co ci powiedzieli? Od umów można odstępować w ciągu 14 dni jeśli są zawarte na odległość (przez zamówienie w internecie albo przez telefon). Na pewno podpisałaś umowę, że akceptujesz regulamin więc twoje szanse są zerowe na ugranie czegokokwiek.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?