Wybicie szyby przez sąsiada

Witam. Jestem mieszkanką bloku w Krakowie. Mój sąsiad zza ściany ma w zwyczaju głośno trzaskać swoimi drzwiami wejściowymi, które są przy klamce i zamkach okute blachą. W zeszłym miesiącu trzasnął do tego stopnia, że pękła mi szyba zespolona w drzwiach balkonowych - stało się to w mojej obecności. Po zajściu sąsiad widział szkodę i przyznał, że trzasnął drzwiami, ale nie poczuwa się do odpowiedzialności i nie chce nam zwrócić kosztów wyrządzonej przez siebie szkody (wstawienie nowej szyby, dojazd pracowników i "robicizna" to łącznie kwestia ok. 500 zł). Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi, ale ten poinformował mnie, że ubezpieczenie mieszkania nie obejmuje wybitej szyby. Co mam w takim wypadku zrobić i jak domagać się sprawiedliwości? Bardzo proszę o pomoc!

Elpasonaso: a potem pójśc siedzieć za składanie fałszywych zeznań :P
Skontaktowałabym sie z firmą odszkodowaczą (osobiście gorąco policam - noRisk) i spytała czy by się tym problem nie zajęli. Jeśli będą wstanie wykazać, że to ewidentna wina sąsiada, to spokojnie uzyskają dla ciebie odszkodowanie. W moim przypadku uwinęli się szybko i sprawnie, bez jakichkolwiek zadatków i kłamliwych obietnich, więc polecam wygooglować ich stronę i po prostu tam zadzwonić ;)