zadłużenie prądu w wynajetym mieszkaniu bez podpisania umowy - forum prawne

Witam.
Mam pewien problem.Do sierpnia tego roku wynajmowalam kawalerke od znajomego, ktore dostał je z domu dziecka, wiec nie moglismy podpisac umowy wynajmu. Przez ponad rok, gdy tam mieszkalam przyszlo rozliczenie za prad o kwocie ponad 1800zl. Znajomy byl w elektrowni i udalo mu sie to rozlozyc na raty, ktore zobowiazalam sie splacic oraz zalozyc mi licznik przedplatowy. To wszystko zajemo mu ok. 3miesiecy wiec przyszlo nowe rozliczenie o kwocie 200zl.Nie pokazal tego pisma ani sie nie przypominal o splacie tego i niby narosly kolejne odsetki. Wplacilam juz 5 rat i kwota powinna byc mniejsza niz 1000. Niedawno on do mnie dzwoni, ze dostal pismo z nakazem splaty ponad 1500zl plus 630zl za sprawe, ktora podobno sie odbyla. Gdy zdalam mu mieszkanie spisalismy sobie na kartce w dwoch kopiach ze zobowiazuje sie do splaty tego zadluzenia ale o kwocie 1800, oczywiscie splace ta kwote ale tylko 1800zl. Czy moze podac mnie do sadu, abym splacala reszte kwoty? jesli tak to na jakiej podstawie ?