Zameldowanie się bez zgody Zarządu Mienia Komunalnego -groźba eksmisji - forum prawne

Witam.
Otóż całą rodziną mieszkamy w lokalu komunalnym i pojawił się problem.
Moja konkubina ma mieszkanie przy innej ulicy, a ja wraz z moją matką i córką zamieszkujemy pod innym adresem.
Chcieliśmy z konkubiną połączyć rodzinę i w porozumieniu z moją matką, która to sama zaproponowała i która to była głównym najemcą lokalu w którym przebywam wymeldowała się mateczka do lokalu mojej konkubiny, a ta przyszła mieszkać do mnie wraz z dziećmi.
Pomyślałem, że skoro główny najemca wymelduje się ze swojego adresu to mieszkanie automatycznie przejdzie na mnie jako na nowego najemcę, a później zameldowałbym w nim swoją konkubinę z dziećmi zostawiając tym samym mieszkanie konkubiny dla mojej mateczki która to miałaby samodzielne lokum bez dziecięcych krzyków i płaczu.
Pomysł był dobry, tyle że po wymeldowaniu się mojej matki pojechaliśmy do Zarządu Mienia Komunalnego i tam dowiedzieliśmy się, że moja matka nie miała prawa meldować się w innym lokalu komunalnym bez zgody ZMK i teraz możemy przez to stracić oba mieszkania lądując pod przysłowiowym mostem.
Kiedyś każde zameldowanie i wymeldowanie było załatwiane wyłącznie w Urzędzie Miasta i nigdzie więcej, a teraz dowiaduję się, że utworzono jakiś dziwny przepis który brzmi:

"Bez pisemnej zgody wynajmującego Najemca nie może oddać lokalu lub jego części do bezpłatnego używania ani go podnająć. Zgoda wynajmującego nie jest wymagana co do osoby względem której Najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym."

Nie ma jak teraz odkręcić przemeldowania bo żeby zameldować mateczkę z powrotem trzeba być głównym najemcą, a tego już nie ma.
W ZMK powiedzieli mi że stracimy oba mieszkania lub w najlepszym razie dostaniemy jakieś lokale w dzielnicach bandyckich, zdewastowane itp.
Trudno zrozumieć coś takiego skoro moja matka przez 39lat wynajmowała mieszkanie w gminie i przez ten czas zapłaciła olbrzymią kwotę za najem.
Jak to jest, czy jest coś co może nam pomóc, czy sytuacja w jakiej się znaleźliśmy jest patowa?

Naprawdę nie ma komu pomóc? :(