Zniewaga funkcjonariusza publicznego

witam, byłem świadkiem znieważenie policjanta, chodziło o oplucie jego obuwia przez osobę którą spisywał. zostałem wezwany. problemem jest to ze znam osobe pokrzywdzona i policjanta. osoba policjanta to młody chlopak, straszny chojrak i spisując osobę cały czas ją prowokował. Min. pytając czy nie ma lepszego pomysłu na siebie niż picie piwa w parku, czy moze nie jest wystarczajaco bystry zeby znalezc prace wiec pije za drobne w parku. I cały czas tak samo. Osobisice osoba spisywana mimo ze pod wpływem zachowywała sie spokojnie i grzecznie, nie była też pijana. Za to policjant cały czas walił takimi tekstami, na koniec zapytał się czy ta osoba przyjmuje mandat na co spisany soczyście splunął na buty policjanta, tka naprawde od serca, i nic nie powiedział. Mandatu za znieważenie też nie podpisał z tego co wiem. Tak czy inaczej ja byłem swiadkiem ob siedziałem obok i sam sie zgłosiłem do policjanta, drugiego z patrolu, spisali mnie bo nie wiedzieli ze bynajmniej nie mam zamiaru zeznawac na ich korzysc. Chciałbym sie dowiedziec co grozi osobie która tak \"znieważyła\" policjanta?

art. 226
§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Przepis art. 222 § 2 stosuje się odpowiednio.

§ 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.