Problem z odzyskaniem kaucji za najmowany pokój.

Witam, jestem kompletne zielony jeśli chodzi o prawo także zgłaszam się z prośbą do osób które z całą pewnością wiedzą więcej ode mnie na temat prawa.
Mianowicie chciałbym się Was poradzić, czy umowa która podpisałem jest "ważna" .Przesyłam Wam skany tej umowy. Chciałbym zaznaczyć, że ze swojej strony wypełniłem umowę bez zarzutu, czynsz opłacany w terminie, rachunki uregulowane, żadnych szkód poza tą opisaną poniżej( O ile wg prawa można ja traktować jako szkodę). Niestety w dniu wygaśnięcia umowy właściciel wymyślił(dobrze wiem ,że było inaczej, świadczy o tym pęknięcie na ścianie widoczne w dniu podpisania umowy i zawarte w umowie=> załącznik1), ze jak sie wprowadzałem pokój był świeżo malowany, a teraz w wyniku mojego normalnego użytkowania są delikatnie zabrudzone(każdy wie o czym mówię, gdyż u każdego z Nas w mieszkaniu nawet jeśli o nie dbamy takie coś sie pojawia np. zabrudzenia od palców koło kontaktu, otarcia od opierania się o ścianę). Mam pytanie czy wynajmujący miał prawo wpisać do umowy paragraf 4, a konkretnie chodzi mi o to, czy zabrudzone ściany ( w wyniku normalnego korzystania z mieszkania!) mogą być traktowane jako szkoda przez która mogę nie odzyskać kaucji.

Chciałbym też abyście sprawdzili "profesjonalność" tej umowy, gdyż mam poważne wątpliwości czy jest ona prawidłowo sporządzona. Dodam, że umowa wygasła ,a ja nie otrzymałem zwrotu kaucji, pisemnego ustalenia innego terminu zwrotu kaucji ani żadnych pisemnych wezwań do naprawy szkód przeze mnie wyrządzonych w związku z którym kaucja nie została zwrócona. Właściciel nie ma zamiaru oddać mi pieniędzy gdyż:
1) POWIEDZIAŁ, że ściany są zabrudzone, lecz nie skupiał się na tym tylko na sprawie poniższej
2) wciągnął mnie w jego sprawy tj. przychodzące na adres który zamieszkiwałem wezwania do zapłaty z allegro za fikcyjne zakładane konta i realizowanie zakupów bez uiszczania opłat.
Bezpodstawnie mnie oskarżył, gdyż nie mam z tym nic wspólnego i wiem, że nie jest w stanie mi czegokolwiek udowodnić.. Wykorzystał te rachunki do zastraszenia mnie i chyba chciał wymusić na mnie przyznanie się do winy i zrezygnowanie z kaucji w zamian za to, że nie będzie mieszał mnie w tę sprawę
W razie jakichkolwiek niejasności, proszę pisać postaram się opisać sytuację najdokładniej jak potrafię.
Liczę na Waszą pomoc, gdyż nie wiem jak zachować się w tej sytuacji. Pozdrawiam

Link do skanów umowy:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c47170d06917281d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4cda7402e43f805f.html