Zabezpieczenia polskich banknotów - Praca proseminaryjna

Historia fałszowania znaków pieniężnych jest niemal tak samo długa jak dzieje samych monet i banknotów. Według prof. Brunona Hołysta, pierwsze przypadki tego zjawisko miały miejsce nie długo po pojawieniu się pierwszych monet w VII wieku p.n.e. w Azji Mniejszej.


Dowodem na to może być edykt ateński z czasów Solona, w którym fałszerzy karano śmiercią. Nie mniej srogo obchodzono się z nimi w starożytnym Rzymie. W średniowieczu w najlepszym przypadku trudniącego się podobnym procederem pozbawiano dłoni. Mimo to, fałszerski fach rozwijał się systematycznie.
Słaba jakość wytwarzanego pieniądza sprzyjała pojawianiu się w obiegu sfałszowanych egzemplarzy. Udoskonalenie metod wyrobu, nie zahamowało tego zjawiska, a wręcz pociągnęło za sobą rozkwit nowych sposobów.
W wieku XVII w Europie pojawia się banknot. Rozkwit emisji tego papierowego środka płatniczego przypada na wiek XVIII. Nowy gatunek pieniądza to nowe wyzwanie dla fałszerzy. Mimo wciąż surowych kar za tego rodzaju przestępstwa do rąk niemal całej Europy trafiają kolejne egzemplarze z „prywatnych mennic". W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że pieniądze te, bite czy drukowane, są niemal pozbawione jakichkolwiek zabezpieczeń.
W XX wieku pojawiają się rozmaite rozwiązania wprowadzane przez emitentów w celu ochrony autentyczności wyrabianych środków płatniczych. Jednak rozwój technologii, niespotykana dotychczas skala i determinacja fałszerzy pozwoliły na stopniowe pokonywanie kolejnych zabezpieczeń.

            Obecnie w myśl art. 310 § 1 kk podrabianie lub przerabianie polskich lub obcych pieniędzy, a także puszczanie w obieg sfałszowanych środków płatniczych na podstawie § 2 jest przestępstwem.
Przerabianie (sfałszowanie) to dokonanie w autentycznym banknocie zmian imitujących większą jego wartość.
Natomiast podrabianie polega na wytwarzaniu falsyfikatu banknotu o takim podobieństwie do oryginału, że przeciętnie doświadczony człowiek, przyjmując taki banknot  w normalnych okolicznościach, nie może od razu zorientować się w jego nieprawidłowości.


            Swoje rozważania na temat metod zabezpieczeń środków płatniczych chciałbym ograniczyć do emitowanych przez Narodowy Bank Polski banknotów o nominałach dziesięć, dwadzieścia, pięćdziesiąt, sto i dwieście złotych.

Istniejące zabezpieczenia papierowych środków płatniczych można podzielić według kryterium zaawansowania weryfikacji na:

  • 1) Zabezpieczenia łatwe - do zweryfikowania dla tzw. zwykłego człowieka nie posiadającego fachowej wiedzy, ani żadnego sprzętu. Np. znak wodny, recto verso.
  • 2) Zabezpieczenia weryfikowalne na poziomie urzędnika - kasjera, celnika, policjanta - posiadającego podstawową wiedzę o zabezpieczaniu papierów wartościowych i niezbędny sprzęt. Np. mikrodruk.
  • 3) Zabezpieczenia specjalne - kategoryczne ich zweryfikowanie wymaga fachowej wiedzy i odpowiedniego sprzętu. Np. rodzaj użytego papieru.

Zabezpieczenia można podzielić na:

  • a) Zabezpieczenia w papierze (znak wodny, nitka zabezpieczająca, rodzaj i faktura papieru oraz włókna i broki widzialne w promieniach UV)
  • b) Zabezpieczenia w druku czyli tzw. poligraficzne (polegają na zastosowaniu czterech metod druku - stalorytu, typografia, offset i sitodruk)
  • c) Pozostałe zabezpieczenia (np. hologram)


            Polskie banknoty różnią się intensywnością zabezpieczeń. Najsłabiej zabezpieczone są te o nominałach dziesięć i dwadzieścia złotych. Lepiej zabezpieczone są pięćdziesięcio i stu złotowe. W hologram wyposażony jest jedynie banknot dwustuzłotowy. 
            Pierwszym z omawianych przeze mnie zabezpieczeń jest znak wodny zwany filigranem. Jest to znak graficzny widoczny na papierze w świetle przechodzącym. Po raz pierwszy znak wodny jako zabezpieczenie środków płatniczych został użyty przez w Szwecji w 1661 r. w postaci napisu Stokhols Banco Pappier i Banco. W Polsce to rozwiązanie wprowadzone zostało w okresie Księstwa Warszawskiego. Powstaje przez odciśnięcie na mokrej wstędze papieru, nalutowanego (np. na ostatnią prasę maszyny) wzoru. 
Na polskich banknotach będących obecnie w obrocie znak wodny jest znakiem umiejscowionym, znajdującym się lewym dolnym rogu banknotu patrząc od strony awersu. Widoczny jest zarówno od strony awersu jak i rewersu. Jest znakiem wielotonowym tj. składającym się z elementów jaśniejszych i ciemniejszych od tła banknotu. Przedstawia portret znajdującego się na danym nominale monarchy. Odpowiednio dla 10 zł - Mieszko I, 20 zł - Bolesław Chrobry, 50 zł - Kazimierz Wielki, 100 zł - Władysław II Jagiełło, 200 zł - Zygmunt I Stary.
W większości przypadków sfałszowane banknoty nie posiadają znaku wodnego. Próba ominięcia tego zabezpieczenia polega zwykle na wykonaniu nadruku za pomocą farby zbliżonej do barwy papieru.
Dodać jednak trzeba, że sfałszowany znak wodny widoczny będzie w świetle ultra fioletowym. Natomiast znak oryginalny nie.
            Banknoty wszystkich nominałów posiadają nić zabezpieczającą. Pierwszy raz podobne zabezpieczenie papierowych środków płatniczych zastosowano w latach 70 XX wieku.

Nitkę wprowadza się na etapie produkcji papieru. Zwykle jest to nić metalizowana z znajdującym się na niej mikrodrukiem. W polskich banknotach nić wpuszczana jest w banknot w sposób ciągły. Mikrodruk przedstawia wartość nominału oraz jego lustrzane odbicie. Nie jest widoczna w świetle ultrafioletowym. Weryfikacja autentyczności za pomocą wspomnianego wyżej rozwiązania polega na obserwacji banknotu w świetle przechodzącym.
Włókna i broki widoczne w promieniach UV nie mają zastosowania w polskich banknotach. Odnaleźć je można np. w banknotach Euro.
Również rodzaj użytego papieru umożliwia identyfikacje sfałszowanych banknotów. Te emitowane przez NBP są dość charakterystyczne. Papier ten wykonany jest na podstawie włókien bawełnianych co różni go od powszechnie dostępnego papieru użytkowego.

            Formą zabezpieczenia jest również rodzaj zastosowanego druku. W polskich mennicach stosowane są: staloryt zwany wklęsłodrukiem, druk wypukły czyli typografia, druk płaski tak zwany offset.
            Technika stalorytu została wynaleziona w Anglii w XIX wieku. Polega na tym, że elementy drukujące formy znajdują się poniżej jej poziomu i w wytworzonych wgłębieniach formy gromadzi się farba drukarska, która następnie przenoszona jest na papier. Po nałożeniu farby, specjalny nóż (zwany raklem) zbiera jej nadmiar z powierzchni niedrukującej. W czasie drukowania papier przylegający do wgłębień wchłania farbę. Nadruk staje się wypukły, powstaje efekt trójwymiarowości. W dotyku elementy naniesione techniką stalorytniczą są szorstkie i chropowate.
            Druk wypukły znajduję się na banknotach o wszystkich nominałach. Elementy wyprodukowane tą techniką pozwalają na weryfikację poprzez przesunięcie po nich opuszkami palców lub krawędzią paznokcia. Znajdują się ponad poziomem papieru. W ten sposób naniesiony jest m.in. nominał banknotu umiejscowiony w prawym górnym rogu patrząc od strony awersu, geometryczne kształty w dolnym lewym rogu przypisane banknotom danej wartości (wspomnę w tym miejscu, iż są to również elementy umożliwiające identyfikację banknotu przez osoby niewidome)  oraz napis: „Narodowy Bank Polski" wraz z znajdującym się nieopodal orłem.


            Druk offsetowy jest drukiem płaskim. Nie ma więc w nim elementów wyczuwalnych np. przez dotyk. Z tego powodu technika offsetowa wzbogacona jest o wiele innych rozwiązań utrudniających „pracę" fałszerzom.
            Zabezpieczeniem, które w mojej opinii zasługuje na szczególną uwagę jest tzw. Recto-verso. Sposób działania jest niesamowicie prosty, a możliwości idealnego sfałszowania niemal niemożliwe.
Recto verso to druk obu stronny. Odmienne elementy znaku nadrukowane są na przedniej (recto) i odwrotnej (verso) stronie banknotu. Obserwacja w świetle przechodzącym pozawala na sprawdzenie autentyczności.
W oryginalnym egzemplarzu elementy recto verso będą precyzyjnie spasowane.
Recto verso nanoszone jest techniką druku offsetowego.
Na polskich banknotach zabezpieczenie umieszczone jest po prawej stronie każdego nominału patrząc od strony awersu. Przedstawia znajdującą się w owalu królewską koronę. Od strony recto, białą na ciemnym tle (odpowiadającym kolorystyce danego nominału), od strony verso, ciemną na białym tle. W owalach umieszczone są cyfrowe oznaczenia nominału czytelne również w odbiciu lustrzanym.
Koncepcja recto verso wydaje się być nieskomplikowana. Jednak to właśnie to zabezpieczenie jest jednym z najtrudniejszych do podrobienia.  
W banknotach sfałszowanych elementy nie komponują się lub brak jest wcale efektu druku obu stronnego. Zwykle nanoszony jest sam znak recto lub znak jaki powinien być widoczny w świetle przechodzącym.
            Kolejnym rozwiązaniem specyficznym dla banknotów jest zastosowanie tzw. tła giloszowego. Wspomniane rozwiązanie polega na tym, że wzory oraz rysunki zbudowane są z wielu jedno lub wielobarwnych przecinających się niewielkich linii. Po bacznej obserwacji fałszywego banknotu w większości przypadków linie te będą niewyraźne, a czasem nie będzie ich wcale. Zauważyć należy, że rzadko, nawet najlepsza drukarka przeznaczona do użytku domowego charakteryzować się będzie tak wysoką rozdzielczością, dokładnością i jakością wydruku.
            W tym miejscu wypada również omówić tzw.

mikrodruk. Jest to zabezpieczenie o podobnej zasadzie działania co tło giloszowe. Charakteryzuję się użyciem możliwie najmniejszej czcionki do stworzenia z słów, zdań na pozór elementów tła. Mikrodruk znajdziemy np. pomiędzy częścią na której umiejscowiony jest znak wodny a resztą banknotu, w formie cienkiego paska. Napis: „Rzeczpospolita Polska". Kolejny mikrodruk znaleźć można w formie tła (powtarzające się litery RP) na którym znajduję się wspomniany już wcześniej nominał banknotu w prawym górnym rogu awersu. Niemal niewidoczna obwoluta tego elementu również powstała z zastosowania techniki mikrodruku. Weryfikacja powinna odbywać się z użyciem szkła powiększającego.

            Przy weryfikacji autentyczności banknotu niemal każdy element ma znaczenie. Rodzaj zastosowanej farby również jest istotny.
Użycie farby metalizowanej na banknotach wszystkich nominałów to kolejne zabezpieczenie stosowane w druku offsetowym. Na banknotach 10 i 20 zł farba metalizowana umieszczona jest po lewej stronie portretu władcy. Przy pochyleniu banknotu widoczny jest metaliczny połysk powierzchni.

Na banknotach 50, 100 i 200 zł farba metalizowana umieszczona jest po prawej stronie portretu władcy Przy pochyleniu banknotu tu również widoczny jest metaliczny połysk.
            Wspominając o specjalnych rodzajach farb należy w tym miejscu omówić kolejne zabezpieczenie. Jest nim zastosowanie tzw. farby optycznie zmiennej. Pojawia się ona przy nominałach pięćdziesiąt, sto i dwieście złotych w formie rozet po prawej stronie od portretu władcy. Po przechyleniu banknotu kolor wspomnianych elementów zmienia się z różowo-fioletowej na oliwkowo-zieloną.
            Poza tym we wszystkich nominałach emitowanych banknotów pojawiają się elementy aktywne w promieniach UV. Począwszy od banknotu dziesięciozłotowego na dwustu złotowym kończąc elementami świecącymi w świetle ultrafioletowym są:

- kwadrat z wartością nominalną

- numeracja po prawej stronie portretu władcy,

- elementy wykonane farbą metalizowaną.

Banknot wyposażony jest również w zabezpieczenia antykseryczne i antyskanerowe. Technika ta to zastosowanie tzw. tła antykserycznego, złożonego z niewidocznych w normalnych warunkach niezwykle cienkich linii które po skopiowaniu łączą się ze sobą dając rysunek wyraźniejszy niż w oryginale.

            Poza wymienionymi technikami zabezpieczeń banknoty emitowane przez NBP wyposażone są m.in. w tzw. efekt kątowy. Wspomniany efekt może polegać na dwojakim zjawisku. W banknotach o nominałach dziesięć i dwadzieścia złotych po przechyleniu w płaszczyźnie poziomej od kąta patrzenia widoczne są jasne lub ciemne cyfry nominału. Ów rozwiązanie znajduję  się w prawym dolnym rogu awersu. W pozostałych banknotach po przechyleniu rozpoznać można albo cyfry nominału albo koronę królewską.
            Wyłącznie w banknocie dwustu złotowym znaleźć można hologram zwany zabezpieczeniem OVD. Wykonany jest z folii holograficznej i wkomponowany w banknot. Zmiana kąta nachylenia skutkuje tęczową zmianą barwy i znajdującego się na nim rysunku.

Również indywidualne zabezpieczenie posiada banknot stuzłotowy. Jest nim złota folia umiejscowiona po lewej stronie od portretu władcy. Należy zwrócić uwagę na jej wielkość, kształt i kolor. Mimo to, takie zabezpieczenie nie nastręcza fałszerzom zbyt wielu trudności. 

            Na sam koniec warto wspomnieć, że wstępna weryfikacja powinna obejmować również sam wygląd prima facie. Sprawdzić należy czy banknot posiada to co powinien posiadać m.in. Na każdym banknocie niezależnie od nominału umieszczone są następujące elementy:

- portret władcy

-  godło Rzeczypospolitej Polskiej

- wartość nominalna wyrażona słownie

- wartość nominalna wyrażona cyfrowo

- podpisy: Prezesa NBP i Głównego Skarbnika NBP

- nazwa emitenta: Narodowy Bank Polski

            Polskie banknoty zostały tak zaprojektowane by najbardziej jak to możliwe utrudnić działalność potencjalnym fałszerzom , a z drugiej strony umożliwić szybką, choćby wstępną weryfikację zwykłemu człowiekowi nie zagłębiającemu się w arkany technik kryminalistycznych dotyczących badania autentyczności pieniądza.
Emitowane przez Narodowy Bank Polski banknoty nie należą do najlepiej zabezpieczonych papierowych środków płatniczych na świecie.

Jak pokazuję historia tak długo jak emitowane będą pieniądze, znajdą się ludzie, którzy za pomocą innowacyjnych technik i coraz to bardziej zaawansowanych urządzeń krok po kroku pokonywać będą kolejne zabezpieczenia.

Bibliografia

            - Kryminalistyka - Brunon Hołyst - Wydawnictwo Prawnicze Lexis Nexis

            - Kryminalistka - Jan Widacki - Wydawnictwo C.H. Beck

            - Encyklopedia Powszechna PWN - Wydawnictwo Naukowe PWN

            - Strona internetowa Narodowego Banku Polskiego - www.nbp.pl
            - Prezentacja pt. Zabezpieczenia polskich banknotów - Narodowy Bank Polski-www.nbportal.pl
            - Prezentacja pt. Elementy zabezpieczające polskie znaki pieniężne oraz strona internetowa www.pwpw.pl
            - Kodeks karny

Krystian Stańczyk

Student IV roku prawa

Uniwersytet Łódzki


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika