buty GO-SPORT

Witam. Jeśi już był taki wątek to z góry przepraszam, lecz właśnie się zarejestrowałem. Kupiłem buty około 5 miesięcy temu, sklep udzielił 2 letniej gwarancji, natomiast już po 4 miesiącach wytarły się zapiętki oraz podeszwa. Wytarta podeszwa wpływa znacznie na dyskomfort chodzenia, gdyż każdy nawet najmniejszy kamyczek na drodze sprawia ból. Niestety, lecz przez okres wakacji byłempoza krakowem to dopiero oddałem buty na gwarancję po miesiącu od momentu wykrycia wady. Dostałem odpowiedź ze sklepu o następującej treści:

Uprzejmie Pana informujemy, iż reklamacja została odrzucona.
Zgodnie z ustawą konsumencką z 27 lipca 2002r. reklamacji podlegają wady
ukryte, a nie zmiany użytkowe oraz uszkodzenia wynikające ze złego,
niewłaściwego użytkowania.
Przetarcia podeszw są typową zmianą użytkową, natomiast wytarte
zapiętki w obuwiu świadczą o jego niewłaściwym użytkowaniu -
wkładaniu i ściganiu obuwa na stopę przy zawiązanych sznurówkach.
Takie też buty oddał Pan do reklamacji.
Ponadto, obuwie do reklamacji oddaje się w momencie pojawienia się
pierwszych zmian ( nie użytkuje dalej, żeby ich nie pogłebiać ), a nie
w momencie kiedy nie nadaje się ani do naprawy ani do dalszego
użytkowania.

Fakt, buty oddałem dopiero po miesiącu, tak wpisałą pani sprzedająca bo powiedziała że musi jakąś datę wpisać to powiedziałem żeby wpisała miesiąc wcześniej, a nie mogłem wcześniej ich oddać ze względu na pracę i iddałem przy pierwszej okazji. Od momentu wykrycia prawie ich nie używałem.
Kieruję się do Państwa z prośbą, czy jest możliwość jakoś odwołać się od tego pisma, gdyż nie ukrywam były to drogie buty i nie chciał bym tyle pieniędzy wydawać za buty które użytkowałem tylko 5 miesięcy. Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam Wronaadam

Mam ten sam problem, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że buty oddałam do reklamacji wczoraj, tj. 20.09.2015, na odpowiedź miałam czekać do 15 dni, a otrzymałam ją już dziś, z szybkością błyskawicy... Sprzedawcy chyba sami wydają opinie o reklamowanym produkcie, albo maja dodatkowy etat rzeczoznawcy. Z tego co czytam na różnych forach, odpowiadają w ten sam sposób, nie uznają reklamacji, bo NIE. Taki maja przykaz. W moim przypadku "orzeczenie" owo brzmi następująco:
Szanowni Panstwo, Panstwa reklamacja zostala odrzucona.Prosimy o zgloszenie
sie do sklepu w celu odbioru reklamowanego towaru.Ponizej znajda Panstwo
opinie uzasadniajaca powod odrzucenia reklamacji:
Jelenia Gora, 21.09.2015
OPINIA Dotyczy reklamacji nr
210/15/0482Uprzejmie informuje, iz zlozona przez Pania reklamacja butow
marki Nike zostala poddana ocenie zgodnie z ustawa z dnia 27 lipca 2002 o
szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej. W wyniku dokonanych
szczegolowych ogledzin przedmiotowej pary obuwia stwierdzono, iz jest to
reklamacja bezpodstawna i nieuzasadniona, poniewaz w/w uszkodzenia powstaly
w czasie uzytkowania w sposob mechaniczny. Nie sa to wady produkcyjne, lecz
uszkodzenia i zmiany uzytkowe, ktore wynikaja z warunkow oraz sposobu
uzytkowania reklamowanego obuwia. Obuwie zostalo doprowadzone do
zniszczonego stanu (m.in. znaczne rozklejenia, otarcia ), widac brak oznak
pielegnacji i konserwacji. Istnieje domniemanie, ze reklamowane obuwie
uzytkowane bylo jako obuwie robocze, a do tego nie jest przeznaczone (plamy
od farby).Dodatkowo podczas ogledzin reklamowanego obuwia stwierdzono, ze
obuwie bylo prane (wskazuje na to zapach proszku ), co jest niezgodne z
warunkami reklamacji. Pranie obuwia powoduje oslabienie materialu oraz
szwow laczacych . Za tak powstale uszkodzenia sprzedawca ani producent nie
ponosi odpowiedzialnosci. Reklamacja z tego tytulu nie znajduje
technicznego oraz rzeczowego uzasadnienia i nie moze byc powodem
odstapienia od umowy kupna-sprzedazy.Brak podstaw do pozytywnego
rozpatrzenia reklamacji.

Podejrzewam, że do tego wzoru odmowy reklamacji dodaja tylko poszczególne elementy...
Ja im odpuszczać nie zamierzam, ponieważ obuwie użytkowane przez niecały rok, zakupione przez kwotę 249,99zł... Jakościowo beznadziejne. Nie polecę nikomu zakupów w tym sklepie. W takiej Biedronce nie robią takich problemów z reklamacją, jak w Go Sport.

aż odechciewa się kupować obuwie w tego typu sklepach

Oj, żebyś wiedziała. Ja już wiem, że nie wrócę do tego sklepu, choćby nie wiem jakimi promocjami kusili i na pewno go nie polecę, a nawet odradzę wszystkim, którzy będą nosili się z zamiarem kupna czegokolwiek w Go Sport. Po prostu jak mam się użerać później, bo ktoś mi wmawia, że obuwie było użytkowane nie tak jak wg nich "powinno być", bo np. w nich nie lewitowałam, tylko ośmieliłam się w nich chodzić, no to już jest gruba przesada ;/