nieuczciwe biuro nieruchomości - forum prawne

Witam,
mam pytanie, biuro nieruchomości napisało nieprawdę w ogłoszeniu sprzedaży mieszkania które chcemy kupić.
Jest wzmianka: Okna nowe PCV + rolety zewnętrzne.
Jednak okna są stare a rolet brak.

Co można w tym przypadku zrobić? Czy jeśli płacę im prowizje 5 tys zł
czy mogą przyznać się do błędu i zwrócić mi chociaż 1 tys??
Biuro oczywiście nie ma nic sobie do zarzucenia. A na okna opuścił mi sprzedający, cena i tak jest atrakcyjna ale chcę żeby biuro się przyznało do błędu! oni twierdzą że wszystko robią wyśmienicie. Jeszcze im nie mówiłam że napisali nieprawdę, chcę mieć jakieś argumenty dlatego zwracam się z prośbą o pomoc.

witam biura nieruchomości często wprowadzając ofertę opisy tworzą na podstawie oświadczenia sprzedających. To że błędy wkradają się w oferty to nic nowego dlatego stosje się odpowiednią klauzulę zabezpiseczającą przy ofertach o treści: Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Treść ma charakter informacyjny i zalecamy ich osobistą weryfikację. Kontaktując się z biurem Klient wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych / Dz.U.Nr. 133 poz. 883/. Klientowi przysługuje prawo do wglądu do swoich danych osobowych i ich aktualizacji. pozdrawiam Damian

pośrednik nieruchomości zaoferował mi działki do kupienia, za "mega"korzytną cenę, które za dwa miesiace miał sprzedac dla mnie z dużym zyskiem, warunkiem transakcji było wpłacenie tzw blokady, aby agencja nie oferowała jej nigdzie więcej, a własciciel nie sprzedał jej dalej. Do umowy zostało dołaczone "porozumienie",na ową blokadę, które miałam podpisać,o czesciowej tresci:"w przypadku zawarcia umowy, całość przechodzi na rzecz agencji, w przypadku nie zawarcia umowy, 50% przechodzi na rzecz agencji, 50% na rzecz własciciela, w przypadku nie zawarcia umowy z winy agencji, całośc wraca do kupującego. Zapewniali mnie,ze mimo zapisów, kwota tę oddadzą mi po transakci, niestety...byłam naiwna. Na próżno prosze, wydzwaniam, udaje się osobiście...teraz to nawet straszą, że mają układy w wymiarze sprawiedliwości, i nie mam próbować. zrobili to podstępem, i moja naiwnością...nie ma żadnego prawa przeciwko takiemu działaniu? czy naprawdę nie mogę nic zrobić?