Pozbycie się niechcianego zameldowanego lokatora bez umowy

Pomijając zawiłości sprawy. Członek mojej rodziny ma dom, który jest prawnie zajęty przez sąd (nie może go sprzedać do zakończenia sprawy - około 3 lata). On sam leczył się psychiatrycznie i podczas tego leczenia poznał kolegę, któremu po wyjściu ze szpitala pozwolił zamieszkać w tymże domu. Nowy lokator był tam bez umowy i mieszkał w wielkim domu za psie pieniądze czyt. 400 zł miesięcznie. Został on jednak zameldowany. Łamie nagminnie zasady ustalane przez właściciela i często spóźnia się z płaceniem, gdyż większość renty inwalidzkiej żołnierza zawodowego, przeznacza na alkohol. Przez co mój krewny chce się go pozbyć. Z tego co się orientuje to od 1.11 do 31.03 obowiązuje okres ochrony i nie można go wyrzucić. Istnieje jakieś obejście co do tych przepisów i jest może możliwość wydalenia niechcianego lokatora przed czasem? Rozmowa z nim jest bezcelowa. Powiedział, że nie ma zamiaru się wynieść i tyle. Mam nadzieje, że umieściłem temat we właściwym dziale. Z góry dziękuje i pozdrawiam :)