Zakup nieruchomości

Witam. Mamy z narzeczoną pewien problem, mianowicie. Stoimy przed zakupem działki budowlanej, jako że nie jesteśmy małżeństwem ,a zaraz po zakupie działki chcemy wystąpić o kredyt hipoteczny to naturalne jest to że musimy ją kupić na wspólną własność. Natomiast pieniądze przeznaczone na zakup są tylko i wyłącznie moje. Teraz pytanie czy jest jakieś sprytne rozwiązanie sytuacji w której zakładając hipotetycznie że za jakiś czas się rozejdziemy to mogę "odzyskać" połowę nieruchomości która należy do niej aczkolwiek ja ją kupiłem? Myśleliśmy nad rozwiązaniem takim iż pożyczę jej 50% gotówki przeznaczonej na zakup ale wtedy trzeba zapłacić jakiś podatek od pożyczki... Czy jest jakieś inne rozwiązanie? Z góry dziękuję za pomoc :)