Ochrona konsumentów w świetle rozporządzenia Rzym I na tle konwencji rzymskiej z 1980 r.

Wprowadzenie 

Ochrona słabszych podmiotów obrotu gospodarczego od lat jest jednym z priorytetów państw europejskich. Jest to także jeden z podstawowych wyznaczników działań Unii Europejskiej w ostatnich latach. W art. 12 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) przeczytać możemy, że „wymogi ochrony konsumentów są uwzględniane przy określaniu i urzeczywistnianiu innych polityk i działań Unii.1 Tym samym, ochrona konsumentów jest jedną z zasad ogólnych prawodawstwa unijnego. W myśl Traktatu, ustawodawstwo państw członkowskich UE w zakresie ochrony konsumentów zbliżane jest do siebie jako element rynku wewnętrznego (art. 26 w zw. z art. 114 ust. 3 oraz art. 169 ust. 2 lit. a TFUE). Komisja Europejska zobowiązana jest przy tym do zachowywania wysokiego poziomu ochrony tej grupy podmiotów obrotu gospodarczego (art. 114 ust. 3 TFUE). Troska o wysoki poziom ochrony wyraża się także w dążeniu do zapewnienia odpowiednich standardów w obrocie międzynarodowym. Egzemplifikacją tych starań jest rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (Rzym I).2 Natomiast wcześniej w tym zakresie funkcjonowała Konwencja o prawie właściwym dla zobowiązań umownych otwarta do podpisu w Rzymie dnia 19 czerwca 1980 r. (konwencja rzymska). 3 Obecnie funkcjonuje ona już tylko w ograniczonym zakresie.

Porady prawne

W preambule rozporządzenia Rzym I wskazuje się, że „w odniesieniu do umów zawartych ze stroną uznawaną za słabszą stronie takiej należy zapewnić ochronę za pomocą norm kolizyjnych, które są dla niej korzystniejsze niż reguły ogólne”. Dalej stanowi się, że „konsumenci powinni podlegać ochronie tych przepisów obowiązujących w państwie ich zwykłego miejsca pobytu, których nie można wyłączyć w drodze umowy, pod warunkiem że umowa z konsumentem została zawarta w następstwie wykonywania przez przedsiębiorcę w tym państwie działalności gospodarczej lub zawodowej. Taka sama ochrona powinna zostać zagwarantowana, jeżeli przedsiębiorca, mimo niewykonywania działalności gospodarczej lub zawodowej w państwie zwykłego miejsca pobytu konsumenta, w jakikolwiek sposób kieruje swą działalność do tego państwa lub do kilku państw z tym państwem włącznie, a umowę zawarto w wyniku takiej działalności”. 

Ograniczenie prawa wyboru statutu kontraktowego w stosunkach z konsumentami

Rozporządzenie Rzym I ma zastosowanie do zobowiązań umownych w sprawach cywilnych i handlowych wykazujących związek z prawem przynajmniej dwóch różnych państw (art. 1 ust. 1). Rozporządzenie te, podobnie jak każdy akt tego rodzaju, stosowane jest bezpośrednio w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Zgodnie z osobnymi rozporządzenie Rzym I nie wiąże Wielkiej Brytanii i Danii.

Zarówno w rozporządzeniu jak i w konwencji rzymskiej (z niej został dokładnie przeniesiony art. 3 ust. 1) zasadą jest swoboda wyboru prawa pod rządami którego umowa będzie realizowana (statutu kontraktowego). Zastosowanie zasady ogólnej w stosunkach przedsiębiorcy z konsumentem pozwalałoby temu pierwszemu na dobieranie prawa najbardziej dla niego korzystnego. Tym samym mogłoby to być prawo mniej korzystne dla konsumenta w stosunku chociażby do tego, które obowiązuje w kraju konsumenta. Sprawiałoby także, że słabsza strona miałaby ograniczone możliwości egzekwowania swoich praw i za każdym razem wymagałoby fachowej pomocy prawnej. Powodowałoby to zatem wzrost tzw. kosztów transakcyjnych po stronie podmiotu, który nabywając dobra i usługi nie profesjonalnie nie jest na to przygotowany. Dla tego też, zgodnie ze wskazanymi we wstępie wyznacznikami zaostrzonej ochrony słabszej strony stosunków gospodarczych, wprowadzono w rozporządzeniu Rzym I ograniczenia zasady swobody wyboru prawa przy umowach zawieranych z konsumentami.


Zakres normy kolizyjnej w przypadku braku wyboru prawa właściwego.

Przez zakres normy kolizyjnej rozumie się zawarty w przepisie prawa prywatnego międzynarodowego opis sytuacji do którego będzie ona miała zastosowanie.4 Artykuł 6 rozporządzenia Rzym I stanowi we wstępie, że nie ogranicza on przepisów dotyczących umowy przewozu (art. 5 rozporządzenia) i umowy ubezpieczenia (art. 7), w dalszej zaś części stanowi:

[…] umowa zawarta przez osobę fizyczną w celu, który można uznać za niezwiązany z jej działalnością gospodarczą lub zawodową („konsument”), z inną osobą wykonującą działalność gospodarczą lub zawodową („przedsiębiorca”) podlega prawu państwa, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu, pod warunkiem że przedsiębiorca:

a) wykonuje swoją działalność gospodarczą lub zawodową w państwie, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu; lub

b) w jakikolwiek sposób kieruje taką działalność do tego państwa lub do kilku państw z tym państwem włącznie;

a umowa wchodzi w zakres tej działalności

Do zakresu tej normy kolizyjnej należą zatem umowy zawierane przez konsumentów z przedsiębiorcami. Wyjaśnić należy w związku z tym znaczenie określeń umowa, konsument i przedsiębiorca.

Umowa – rozumiana jest tu szeroko. Zgodnie z przyjęta w prawie zasadą swobody zawierania umów także co do jej formy, przez umowę należy tu rozumieć zarówno porozumienie ustne, jak i pisemne czy też zawierane w jakiejkolwiek innej formie (elektronicznej, dorozumianej, aktu notarialnego itd.).

Konsument – rozporządzenie Rzym I wyraźnie wskazuje, że może być nim jedynie osoba fizyczna. Należy zaznaczyć, że jest to zmiana dokonana w stosunku do tekstu konwencji rzymskiej. Chociaż doktryna i judykatura pod rządami konwencji także uznawała, że przez pojęcie konsumenta należy rozumieć jedynie osobę fizyczną, to jednak w art. 6 tego aktu nie wyrażono tego explicite. Mogło to budzić pewne wątpliwości.5 Podobnie implicite wyrażone zostało, że norma art. 6 obejmuje tzw. konsumentów pasywnych, tj. takich, którzy nawiązują stosunek zobowiązaniowy z innym niż drugi konsument (w tym przypadku przedsiębiorcą) podmiotem. Rozporządzenie Rzym I nie pozostawia w tej materii żadnych wątpliwości. Warunkiem sine qua non uznania osoby fizycznej w konkretnej sytuacji za konsumenta jest ponadto zawarcie przez nią umowy w celu niezwiązanym z działalnością gospodarczą lub zawodową.

Semantyczna różnica między pojęciem konsumenta w konwencji rzymskiej
i rozporządzeniu Rzym I

Na marginesie można nadmienić, że pojęcie konsumenta w konwencji rzymskiej i rozporządzeniu Rzym I różnić się będzie nieznacznie na płaszczyźnie semantycznej. Ze względu na, wspomniany wyżej, brak wyraźnego dookreślenia w zakresie art. 5 konwencji, że chodzi o nieprofesjonalnie przygotowaną do transakcji osobę fizyczną wchodzącą w relacje z innym niż druga nieprofesjonalnie przygotowana do transakcji osoba fizyczna podmiotem , doktryna uznała że pojęcie konsumenta oznacza jedynie osobę fizyczną ze wskazanymi wyżej przymiotami we wskazanej wyżej sytuacji. Tym samym niemożliwe było nawiązanie relacji między dwoma konsumentami, gdyż w takim przypadku obu osobom fizycznym nie można było nadać tej nazwy. Natomiast rozporządzenie Rzym I zawiera definicję legalną konsumenta i nie jest ona uzależniona od relacji z innymi podmiotami. Przez to wyjęcie „poza nawias” stosunku do innych podmiotów możliwe jest zawarcie umowy pomiędzy dwoma konsumentami, tyle że nie będzie miała do niej zastosowania norma art. 3 rozporządzenia.

Przedsiębiorca – zgodnie z brzmieniem art. 6 rozporządzenia Rzym I jest nim „osobą wykonującą działalność gospodarczą lub zawodową”. Mało szczęśliwe tłumaczenie „osoba” oznacza, oprócz osób fizycznych i prawnych, także inne jednostki organizacyjne. Ze względu na ratio legis tego przepisu, uznać należy, że pojęcie wykonywania działalności interpretowane powinno być szeroko. Istotne będzie tu zatem dla oceny wykonywania działalności jej faktyczne wykonywanie, nie zaś np. administracyjnoprawna legalizacja.

Dyspozycja normy kolizyjnej w przypadku braku wyboru prawa właściwego.

Dyspozycja omawianego przepisu rozporządzenia Rzym I rozpoczyna się od zwrotu „podlega”, zawiera ona zatem nakaz stosowania tego przepisu w określonej w zakresie sytuacji. Zgodnie jednak z, zaznaczoną wyżej, zasadą swobody wyboru statutu kontraktowego norma art. 6 rozporządzenia mieć będzie zastosowanie jedynie w przypadku braku dokonania odpowiedniego wyboru.

Określnik nominalny łącznika art. 6 ust. 1 rozporządzenia określony został podmiotowo, ze względu na osobę konsumenta, a ściślej ujmując ze względu na miejsce jego zwykłego pobytu (lex domicilii). Dopełniacz łącznika zawiera zatem warunek domicylu konsumenta.

Norma ta nie wskazuje natomiast subokreślnika temporalnego (w tym przypadku czasu właściwego dla określenia miejsca zwykłego pobytu konsumenta). Mieć będą tu zatem zastosowanie normy ogólne.

Warunek domicylu zawarty w łączniku normy rozporządzenia ma za zadanie ułatwienie konsumentowi rozeznania w przepisach obowiązujących w stosunku do zawartego przez niego stosunku zobowiązaniowego. W związku z tym, że jest on uważany za stronę słabszą, w przypadku braku odmiennych postanowień umownych, to prawo dla niego właściwe będzie podstawą wyznaczania skutków zawartej umowy.

Wyłączenie obowiązywania art. 6 rozporządzenia Rzym I do umów zawieranych przez konsumentów spoza krajów operowania przedsiębiorcy

Rozporządzenie Rzym I, w przeciwieństwie do konwencji rzymskiej, zawiera jeszcze jedno ograniczenie stosowania normy dotyczącej prawa właściwego dla umów zawieranych z konsumentami w przypadku braku wyboru określonego prawa. Stanowi ono, że umowa wypełniająca określony wyżej zakres podlega prawu domicylu konsumenta pod warunkiem że przedsiębiorca „wykonuje swoją działalność gospodarczą lub zawodową w państwie, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu lub w jakikolwiek sposób kieruje taką działalność do tego państwa lub do kilku państw z tym państwem włącznie a umowa wchodzi w zakres tej działalności”. Ograniczenie to ma ułatwić funkcjonowanie przedsiębiorcom sprzedającym swoje towary lub usługi konsumentom z innych krajów. Przedsiębiorca taki stosować będzie zasadę wyrażoną rozporządzeniu Rzym I jedynie w przypadku gdy operuje w kraju domicylu konsumenta. Pod rządami konwencji rzymskiej mogło dochodzić do kuriozalnych sytuacji, w których np. przedsiębiorca operujący jedynie w Niemczech i Austrii sprzedawał towar przejezdnemu turyście z Hiszpanii. Ze względu na to, że w drobnym obrocie nie zastrzega się najczęściej klauzul wyboru prawa mającego zastosowanie do umowy, obowiązywała w tym przypadku reguła art. 5 ust. 3 konwencji. Zgodnie z nią zastosowanie miało prawo zwykłego pobytu konsumenta. W tym przypadku byłaby to zatem Hiszpania. Jeżeli przedsiębiorca ten sprzedawałby codziennie towary turystom z całej Europy, musiałby się liczyć z koniecznością zapoznawania się z prawem obowiązującym w każdym z państw domicylu swoich klientów. Wiązałoby się to oczywiście ze znacznymi utrudnieniami i wysokim wzrostem kosztów transakcyjnych po jego stronie. Zgodnie z rozporządzeniem, lex domicilii klienta ma zastosowanie jedynie wtedy, gdy przedsiębiorca działa w tym kraju czy też się tam reklamuje lub oferuje w nim swoje produkty (chociażby przez Internet). Jednakże w dobie coraz powszechniejszej sprzedaży internetowej i przy możliwościach wysyłki towarów za granicę , wiele przedsiębiorców realizuje dyspozycję tej dodatkowej klauzuli art. 6 rozporządzenia poprzez kierowanie reklamy internetowej do klientów z poszczególnych państw. Przez co zmuszeni są oni do przestrzegania przepisów konsumenckich obowiązujących w wielu krajach. Z przeprowadzonych w 2008 r. badań wynika, że koszty z tym związane stanowią istotną barierę w rozwoju handlu transgranicznego w relacjach przedsiębiorca-konsument dla ponad 60 proc. przedsiębiorstw.6 

Semi-imperatywne ograniczenie możliwości wyboru prawa właściwego przy umowach zawieranych z konsumentami

Już we wstępie wskazano na szczególną ochronę jaką Unia Europejska otacza konsumentów. Dalej wskazano jednak, że zasadą prawa prywatnego międzynarodowego jest swoboda wyboru statutu kontraktowego. Pomimo zatem istnienia ochrony w stosunku do konsumentów, zagwarantowanej przybliżoną wyżej normą art. 6 ust. 1 rozporządzenia Rzym I (przewidzianą na wypadek niedokonania wyboru prawa właściwego), sytuacja konsumentów mogłaby być pogarszana poprzez narzucanie przez przedsiębiorców klauzul umownych wybierających dogodne dla nich prawo właściwe. W tym celu, zarówno konwencja rzymska jak i rozporządzenie Rzym I wprowadziły normę semi-imperatywną w stosunku do wyboru prawa innego niż prawo wynikające z domicylu konsumenta. Zgodnie z art. 6 ust. 2 rozporządzenia „wybór taki nie może jednak prowadzić do pozbawienia konsumenta ochrony przyznanej mu na podstawie przepisów, których nie można wyłączyć w drodze umowy, na mocy prawa, jakie zgodnie z ust. 1 byłoby właściwe w braku wyboru”. A zatem dokonanie wyboru innego prawa niż prawo wynikające z domicylu konsumenta nie może pogorszyć jego sytuacji. W takim wypadku zastosowanie będą miały normy prawa kraju, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu. Dzięki takiej konstrukcji zachowane są pozytywne dla konsumenta efekty stosowania kraju swojego pobytu a jednocześnie zastosowanie ma klauzula ograniczająca ochronę „przejezdnych” klientów przedsiębiorców o których była mowa w poprzednim rozdziale.

Pięć mniej znaczących ograniczeń stosowania art. 6 rozporządzenia Rzym I zawiera ponadto ust. 4 tego artykułu. Ze względu jednak na obszerność pracy, nie będą one tu poruszane.

Podsumowanie

Zagwarantowane w rozporządzeniu Rzym I narzędzia ochrony konsumentów w trans granicznych stosunkach gospodarczych spełniają swoją rolą. Ułatwiają one konsumentom zorientowanie się w prawie mającym zastosowanie do umowy, której są stroną. Ze względu na brak umownego wyboru prawa właściwego przy mniejszym obrocie handlowym, zastosowanie ma prawo, które konsument najlepiej zna (kraju zwykłego pobytu). Ogranicza to koszty transakcyjne obciążające konsumenta (poszukiwania odpowiednich przepisów w obcym prawodawstwie, korzystania z pomocy prawnika itp.). Nawet w przypadku umownego wyboru prawa właściwego innego niż kraju zwykłego pobytu konsumenta, gwarantowana jest ochrona jego interesów w postaci zakazu pogarszania dokonanym wyborem jego sytuacji. Tym samym realizowane są, zapisane nawet w traktacie o funkcjonowaniu Unii europejskiej, gwarancje ochrony europejskich konsumentów.

Ochrona ta nie pozostaje bez znaczenia dla drugiej strony transakcji. Przedsiębiorcy gwarantować musza każdemu ze swoich europejskich klientów ochronę na poziomie przynajmniej takim, jaki gwarantowany jest w prawie państwa każdego z nich. Tym samym rosną koszty obsługi takich transakcji, co przyczynia się do ograniczania dynamiki rozwoju handlu transgranicznego. Częściowo problemy przedsiębiorców rozwiązuje klauzula zmniejszająca ochronę w przypadku konsumentów pochodzących w państw w których on nie operuje. Zdecydowanie większym ułatwieniem dla przedsiębiorców zawierających umowy konsumenckie z osobami pochodzącymi z innych państw Unii byłoby wprowadzenie jednolitego prawa ochrony konsumentów dla całej wspólnoty. Na to jednak nie ma szans w najbliższej przyszłości.

Autor: Bartłomiej Derski

1 Wersja skonsolidowana Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE C 115/47 z 9.5.2008 PL, s. 8)

2 (Dz. Urz. UE L 177/6 z 4.7.2008 PL)

3 Konwencja o przystąpieniu […] do Konwencji o prawie właściwym dla zobowiązań umownych, otwartej do podpisu w Rzymie w dniu 19 czerwca 1980 r., oraz do Pierwszego i Drugiego Protokołu w sprawie jej wykładni przez Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, sporządzona w Luksemburgu dnia 14 kwietnia 2005 r. (Dz. U. z 2008 r. Nr 10, poz. 57)

4 Gołaczyński J., Prawo prywatne międzynarodowe, wyd. 2, C.H. Beck, Warszawa 2008, s. 22

5 Pazdan M., Prawo prywatne międzynarodowe, wyd. 12, LexisNexis, Warszawa 2009, s. 165

6 Wróbel I. Szczególna ochrona konsumenta zawierającego umowę na odległość w świetle dyrektywy 97/7/WE i nowego wniosku legislacyjnego Komisji Europejskiej, CBKE e-Biuletyn z 20 lutego 2009, Centrum Badan Problemów Prawnych i Ekonomicznych Komunikacji Elektronicznej, WPAiE UWr


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • krzysiek 2012-07-08 12:15:37

    komentarz testowy


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika