Zastawienie samochodu na terenie prywatnym

Pytanie:

"Na terenie prywatnym należącym do spółdzielni mieszkaniowej (nie na drodze publicznej) znajduje się moje miejsce parkingowe oznaczone "pachołkiem". Nie zawsze chce mi się go stawiać, przez co często zajmuje to miejsce obcy pojazd. Co grozi mi za zastawienie tego pojazdu moim samochodem (tak, aby nie mógł "za karę" wyjechać). Powtarzam, wszystko się dzieje na terenie prywatnym, nie drodze publicznej."

Odpowiedź prawnika: Zastawienie samochodu na terenie prywatnym

Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym ustawa ta reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania. Jednakże art. 1 ust. 2 tegoż artykułu stanowi, iż przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.

W odniesieniu do opisanej sytuacji warto przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt V KKN 445/2000: Nie ma żadnych podstaw, by przyjąć, że w ustalonych w sprawie okolicznościach nie obowiązywał oskarżonego przepis art. 49 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 1997 r. Nr 98 poz. 602), zakazujący postoju w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu (podkr. nasze – redakcja).

Zakaz ów, jako regulujący sposób korzystania z miejsc przeznaczonych do parkowania pojazdów, chroni bezpieczeństwo uczestników ruchu w szerokim pojęciu, i jako taki, z mocy art. 1 ust. 2 powołanej ustawy, stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi (podkr. nasze – redakcja). W rzeczonej sprawie chodziło właśnie o zablokowanie wyjazdu na gruncie prywatnym. Sąd Najwyższy uznał, że wyczerpuje to znamiona art. 98 kodeksu wykroczeń (przewiduje on karę grzywny lub nagany).

Nie zmienia powyższego fakt, iż dochodzi do zablokowania pojazdu zaparkowanego na cudzym miejscu. Mogło by to ewentualnie mieć wpływ na wymiar kary. Należy bowiem pamiętać, iż państwo ma swoisty "monopol na karanie" i nie pozwala na samodzielne wymierzanie sprawiedliwości.


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Iks 2022-12-22 12:52:31

    Bzdura totalna! W jaki sposób w tym przypadku zostało "zagrożone bezpieczeństwo uczetnika ruchu"..Przez zastawienie pojazdu? No chyba, że siedział w środku pojazdu i uniemożliwia mu to wyjście znieho. Takie sprawy padają w I instancji, jeśli wogóle ktoś skieruje taki "bezpodstawny" wniosek. W Polsce nie ma precedensu i każda sprawa jest rozpatrywana osobno.

  • Potocki Roman 2018-11-13 20:17:29

    Jeden właściciel zablokował pojazd drugiego właściciela na wspólnym prywatnym gruncie .Czy policja ma prawo interweniować ,bez nakazu ? .Tylko z zawiadomienia jednego z właścicieli


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika