Umowy z Tele2 zawarte w przebiegły sposób są ważne skoro nie mam kopii...?

Zacznę od początku, otóż przyszedł do domu przedstawiciel firmy telekomunikacyjnej nic nie mówił ze jest z tele2 w trakcie rozmowy ujawnił nazwę firmy. Zaczął nas namawiać do zmiany taryfy na bardziej korzystniejszą tak twierdził, abonament miał być tańszy oraz rozmowy tanie i darmowe po 18… Poprosiłem go o ofertę by zapoznać się bliżej on powiedział ze przyślą nam ofertę -i tak się stało. Przyszła oferta w dużej kopercie a na niej kartka (umowa) do oderwania listonosz-tak sądzę ma od tego odsyp podsuna kopertę do podpisania moja mama nic nie świadoma podpisała… No i się zaczęło przełączyli nas od razu na usługi tele2 nawet o tym nie wiedzieliśmy Jak się dowiedziałem skorzystałem z możliwości zerwania umowy w ciągu 14dni bez podania przyczyny. Wszystko było by dobrze ale zdążyli naliczyć nam rachunek na kwotę ponad 80zł w tym abonament i rozmowę w porze dziennej trwającą 5 godzin jakimś cudem nie rozłączyło rozmowy tylko „bił licznik”… W tej chwili rachunek jest nie zapłacony tele2 wynajęło po 5 miesiącach firmę windykacyjną a nie dawno przysłali rachunek za ponaglenia oraz opłatę windykacyjna w kwocie 20zł.. Czy jest realne by wygrać sprawę w sądzie oskarżając tele2 o bezprawne zawarcie umowy czy raczej nie mamy zadanych szans by coś wywalczyć i do kogo się zgłosić z taką sprawą…??

Olej ich. Gra nie warta świeczki. Za 20 zł nie warto się babrać w sądy. Ja (jako osoba prowadząca firmę) chciałem podobnie jak Ty zaskarżyć ich o opóźnienie przyjęcia rozwiązania umowy na świadczenie usług telekomunikacyjnych (co spowodowało, że musiałem być ich kilentem jeszcze przez miesiąc) ale jak dowiedziałem się ile kosztuje założenie sprawy w sądzie to stwierdzilem, że nie warto. Musiałbym zaiwestować ok.4.000,00zł na dzień dobry. I tak to wygrałbym. ........ akle ktoś mądżejszy musi być ... prawda ???

Mnie tez podsunieto dokumenty na poczcie i dopiero w domu zorientowałam sie że to była umowa. Zdenerwowałam sie bardzo, bo to było zwyczajne swinstwo ze strony Tele-2.Zadzwoniłam na Błekitna Linię, i telefonicznie załatwiłam przejscie z powrotem do Telekomunikacji. Zeby zadzwonic przez tele 2 musze wykrecic prefiks.

Ja ma, podobny problem Tele-2 wysłało w teren naciągaczy do zawarcia umów,nie informowali oni o warunkach umowy,tylko czychali na podpis niedoiformowanego kliena. Ja bylem właścicielem abonamentu w czsie mojej nieobecności podsuneli żonie papiery do podpisu, inie obchodziło ich że żona niebyła właścicielem abonamentu tylko Ja.Gdy dostałem pierwsze rachunki natychmiast zerwałem z nimi umowę,oczywiście płacąc za wszystkie rozmowy.Oni zarządali 100zł.kary za zerwanie umowy,niezapłacilem tego gdyż żądanie takiej oplaty jest nielegalne.tele-2 wynajeło bandę naciągaczy pod nazwą P.R.E.S.C.O śp.z o.o windykacja i obrót wierzytelnościami.Oni są głusi na argunenty nie obchodzi ich prawo i przepisy prawa, Myślę że Tele-2 stworzyłe sobie jakąś spółkę do wyciągania nielegalnie pieniędz Henryk B.