powiadomienie

witam...chce zlozyc pozew o rozwod...nie mezem w ogole nie rozmawiam...prosze mi doradzic...czy powinnam wyslac do niego jakakolwiek informacje, ze skladam wniosek o rozwod?
moj (jeszcze) moz jest czlowiekiem zawzietym...obie z corka uwazamy, ze lepiej bedzie go powiadomic...ale czy to dobry pomysl?

serdecznie pozdrawiam
taka sobie 49

no cóż mam podobnie - i czuje, że tak jak i Ty boje się i nadal chcę być "w porządku" ale nikt nam nie pomoże jak nie pomożemy sobie same - ja już złożyłam pozew w sądzie - i też z mężem (jeszcze) nie rozmawiamy
nie martw się ! - w biurze podawczym sądu okręgowego ew. rejonowego - w zależności gdzie mieszkasz składasz wniosek + opłatę w znaczkach sądowych (niestety) za 600 zł - ale ból wytrzyma i to - pozew składasz w dwóch egzemplarzach - i po ok. tygodniu otrzymasz Ty jak i on zawiadomienie o terminie rozprawy - w tym, że w jego zawiadomieniu bedzie ten drugi egzemplarz wniosku, który Ty złożysz - i dlatego nic nie musisz mówić - sam sie dowie z pisma - ODWAGI NIE BÓJ SIĘ !!!!!!!!

Nie powiadamiaj, mam podobne odczucia ze powinnam, ale to niczemu nie służy. Tez z mezem nie rozmawiam, wnioslam pozew, wynajelam adwokata...